Współpraca między Resovią Rzeszów i MKS Arłamów Ustrzyki Dolne. „ Chcemy stawiać na młodzież”

Jak dokładnie będzie wyglądała współpraca? - Po pierwsze, stawiamy na rozwój dzieci i młodzieży, przy czym chcemy tu wykorzystać cały potencjał naszej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Po drugie, chcemy współpracować na niwie marketingowej. Po trzecie, bardzo ważna jest dla nas wspólna polityka transferowa. Po czwarte, chcemy nawzajem korzystać z naszych baz szkoleniowych - tłumaczy Adrian Rudawski, prezes Apklan Resovii Rzeszów.

Dzięki takiej umowie młodzi zawodnicy z Resovii, którzy nie mają zbyt dużej szansy na regularną grę w pierwszym zespole a jednocześnie ich talent będzie się marnował na grę w zespołach juniorskich SMS-u, będą mogli nabrać doświadczenia w seniorskiej piłce na niższym poziomie rozgrywkowym.

Później, gdy młodzieżowiec będzie już miał ze sobą bagaż doświadczeń z niższych lig, jego szansa, na to żeby być sporą wartością dodaną i ważnym punktem w składzie pierwszoligowej Resovii będzie dużo większa. - To co dla nas jest najważniejsze w ciągłym rozwoju, to wciąż chcemy stawiać na młodzież, chcemy inwestować w tych zawodników, którzy w przyszłości mogą być ważnym elementem u nas w klubie i nie tylko – dodaje Sebastian Zabłocki, dyrektor sportowy rzeszowskiego klubu.

CZYTAJ TAKŻE: RZESZÓW: Masz niepotrzebny sprzęt elektroniczny? Wyślij „Re-Paczkę”!

Takie umowy to codzienność

Taka współpraca między dwoma klubami to codzienność w świecie piłki nożnej. Za przykład można tu podać Stal Rzeszów i Wólczankę Wólkę Pełkińską, z której do rzeszowskiego klubu trafił m.in. Daniel Myśliwiec, obecny szkoleniowiec lidera drugiej ligi. Poza tym w trzecioligowej Wólczance ogrywają się młode talenty z Akademii Stali Rzeszów.

Przypomnijmy, MKS Arłamów Ustrzyki Dolne aktualnie jest na 17. miejscu w tabeli podkarpackiej IV ligi. Z kolei Apklan Resovia Rzeszów plasuje się na 11. miejscu w Fortuna I lidze.