a

i

Autor: Podkarpacka policja

Wpadli przez ogłoszenie w Internecie. Policjanci z Rzeszowa w akcji

2020-10-16 15:17

Wpadli... przez ogłoszenie w Internecie. Teraz o wielkiej akcji policjantów - blisko 300 z nich na terenie całego kraju przeszukało 100 adresów w poszukiwaniu nielegalnej broni.

Policjanci z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie zwrócili uwagę na ofertę zamieszczoną na jednym z portali ogłoszeniowych, dotyczącą sprzedaży broni hukowo-alarmowej na wkłady 9 mm P.A.K. W świetle polskich przepisów, zgodnie z ustawą o broni i amunicji, taka broń wymaga zezwolenia na jej posiadanie na terenie Polski.

Policjanci ustalili, że sprzedaż broni prowadził sklep działający legalnie na terenie Czech. Zakupiony towar, pistolety hukowe i alarmowo-hukowe, były wysyłane za pośrednictwem firm kurierskich do klientów na terenie całej Polski.

W minionym tygodniu, w jednym czasie, na terenie 16 województw, blisko 300 policjantów różnych wydziałów, przede wszystkim zwalczających cyberprzestępczość i przestępczość kryminalną, wspieranych przez policyjnych pirotechników, kontrterrorystów i biegłych z zakresu badania broni i balistyki, przeszukało około 100 adresów. W działaniach brały udział również psy do wykrywania materiałów wybuchowych.

Funkcjonariusze ujawnili 74 sztuki nielegalnie posiadanej broni krótkiej i długiej różnego kalibru, z których część była przystosowana do oddawania strzału z amunicji ostrej. Zabezpieczyli 3500 sztuk amunicji różnego kalibru, amunicji hukowej i hukowo-alarmowej o kalibrze 9 mm P.A.K., a także proch strzelniczy, 3 elementy składowe broni, 2 zapalniki do broni artyleryjskiej, kusze z lunetą i nunczako.

Do sprawy zatrzymano dwóch mężczyzn, 49-letniego mieszkańca powiatu stalowowolskiego, który nielegalnie posiadał 2 sztucery i ponad 100 szt. amunicji, oraz 60-letniego mieszkańca woj. śląskiego, u którego znaleziono elementy broni, amunicję, zapalniki i słój z prochem. Podejrzani usłyszeli zarzuty. Będą odpowiadać za nielegalne posiadanie broni i amunicji, grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Czynności procesowe z udziałem pozostałych osób, będą prowadzone po uzyskaniu opinii biegłych.

Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. Prokurator wobec podejrzanych zastosował policyjny dozór i poręczenie majątkowe. Sprawa jest rozwojowa.

Posłuchaj, co warto wiedzieć przed pójściem do szpitala na operację. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
Spełnia się marzenie rzeszowskich rowerzystów. Ruszyły prace na Moście Narutowicza