Jak czytamy na stronie Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej do zdarzenia doszło w miniony wtorek w rejonie dworca PKS w Ustrzykach Dolnych. Pracujący w okolicy funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Krościenku w pewnym momencie otrzymali sygnał, że na pobliskim przystanku ktoś zamierza targnąć się na swoje życie.
Na drugi dzień był wdzięczny
Mundurowi natychmiast podjęli interwencję i udali się na wskazane miejsce, gdzie zobaczyli 40-letniego mężczyznę. Ten miał nóż i wykazywał autoagresywne zamiary. W dynamicznej akcji mundurowi odebrali mu niebezpieczne narzędzie, a następnie obezwładnili. Na miejsce przyjechała karetka oraz policjanci, którzy przejęli sprawę. Badanie wykazało obecność alkoholu w wydychanym powietrzu.
Poza ewentualnym bólem głowy kolejnego dnia po spożytych trunkach, mężczyzna nie poniósł uszczerbku na zdrowiu. Jak się okazało, po wytrzeźwieniu był wdzięczny mundurowym za zdecydowaną interwencję.