Komunikat dotyczący niedźwiedzicy na stronie internetowej miasta pojawił się w związku z obawami mieszkańców wywołanymi błąkającym się po centrum Sanoka młodym drapieżnikiem. Czytamy w nim, że odłączona od matki młoda niedźwiedzica siedliska ludzkie na terenie powiatów sanockiego, leskiego i bieszczadzkiego penetruje od kilku miesięcy. Jedyną zaś metodą zabezpieczenia mieszkańców jest odstraszanie młodej niedźwiedzcy, do czego powołana została specjalna grupa, działająca pod ścisłym nadzorem Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Monitorowane zwierzę jest zaopatrzone w specjalną obrożę umożliwiającą jego ciągłą lokalizację. Grupa specjalistów ciągle śledzi przemieszczanie się niedźwiedzicy, a w przypadku zbliżania się do terenów mieszkalnych zajmuje się jej odstraszaniem. Czynności te będą kontynuowane do momentu, aż zwierzę wyrobi w sobie naturalny lęk przed człowiekiem- czytamy w komunikacie na stronie magistratu.
A co robić jeśli na swojej drodze spotkamy niedźwiedzia? W przypadku spotkania z drapieżnikiem zalecany jest spokój oraz powolne wycofywanie się lub odsunięcie z linii przejścia niedźwiedzia. Ważne jest także unikanie kontaktu wzrokowego i zawiadomienie służb, kiedy będziemy już bezpieczni. Jeśli zwierzę było widziane w pobliżu zabudowań, należy to zgłosić pod numer 112.
Obecnie niedźwiedź monitorowany jest w rejonie Lisznej.