Zgłoszenie zostało przyjęte o godzinie 5:28. Dotyczyło uszkodzonego transformatora przy ul. Lubelskiej w Rzeszowie. Jak mówi oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie st. kpt. Kinga Styrczula od urządzenia oderwała się jedna część, która powodowała zwarcie i iskrzenie. Co więcej strażacy nie łączą bezpośrednio uszkodzenia transformatora z burzą, która przetoczyła się nad Rzeszowem w nocy.
- Na miejscu skierowano dwa zastępy PSP, łącznie ośmiu ratowników. Nasze prace polegały na zabezpieczeniu urządzenia do przyjazdu pogotowania energetycznego. Po ich przyjeździe, już bez naszej obecności pracownicy pogotowia zajęli się usterką – mówi oficer prasowy.
CZYTAJ TAKŻE: O włos od tragedii! Rowerek czteroosobowej rodziny zaczął tonąć! Woda miała 34 metry głębokości
Skutki nocnej burzy nad Rzeszowem
Inne poważne zgłoszenie miejska Straż Pożarna dostała również rankiem. W Boguchwale na plebanii przewróciło się drzewo, a drugie mocno pochyliło. Jak informował z rana bryg. Marcin Betleja z Komendy Wojewódzkiej PSP w Rzeszowie, w całym regionie odnotowano około 20 interwencji i były one związane z połamanymi konarami drzew i oderwanymi gałęziami. Jak zaznaczył – nic poważnego się nie stało.