- Aktualnie w Bieszczadach jest bardzo duże zapotrzebowanie na opiekę okołoporodową wśród kobiet. Nasz region można nazwać wykluczonym. Opieka okołoporodowa jest tutaj na bardzo niskim poziomie. Kobiety w ciąży nie mają możliwości uczestniczenia w zajęciach szkoły rodzenia w promieniu około 50 km - mówi Karolina Skuła, położna z Ustrzyk Dolnych.
To właśnie ona robi wszystko, aby sytuacja przyszłych mam z Bieszczad się zmieniła. I na zrzutka.pl utworzyła zbiórkę pieniędzy. Za to, co uda się uzbierać kupi meble i pomoce edukacyjne.
Na ten moment (dane z 04.02.) udało się uzbierać ponad 1,8 tys. złotych z potrzebnych 5 tysięcy. A do końca zbiórki pozostało 81 dni.
Dla tych, którzy chcieliby przyłączyć się do zbiórki udostępniamy link. Wystarczy kliknąć i wpłacić datek: https://zrzutka.pl/t3yaj8?utm_medium=social&utm_source=facebook&utm_campaign=sharing_button&fbclid=IwAR2DhIAU9IgrZCpaX8BeLhqyLjkipDi6ZhBmV6ehCQHLDTGgliBYtyimoM8
Zajęcia będą za darmo!
Jeśli pani Karolinie uda się otworzyć jedyną w Bieszczadach szkołę rodzenia, to powstanie ona w szpitalu w Ustrzykach Dolnych. Ośrodek udostępni pomieszczenia.
- Szkoła rodzenia będzie miała osobne wejście. Do dyspozycji uczestników będzie: gabinet położnej, sala spotkań, sala ćwiczeń i warsztatów, szatnia i toaleta - wymienia pani Karolina.
Co ważne, zajęcia dla przyszłych mam będą odbywały się za darmo.