Już prawie koniec roku, zima trwa w najlepsze, a bieszczadzkie miśki zamiast spać, buszują nocami w lesie szukając przekąsek. Jednego z amatorów mrożonych owoców przyłapały na gorącym uczynku kamery Nadleśnictwa Baligród. Głodny niedźwiedź raczył się znalezionymi pod śniegiem mrożonymi jabłkami!
Stary niedźwiedź mocno śpi… ale nie ten. Misiek, którego uchwyciły fotopułapki w bieszczadzkich lasach, zdecydowanie śpiący nie był. Raczej zdeterminowany, by w środku nocy znaleźć pod warstwą śniegu smakołyki. Nagraniem, na którym uwieczniono poczynania zwierzaka, podzielił się na Twitterze profil Lasów Państwowych, zaznaczając, że pochodzi ono z rejonu Nadleśnictwa Baligród.
Kto z Was nie wstawał w nocy, żeby myszkować w lodówce w poszukiwaniu mrożonych jabłek… – podsumowali autorzy posta.
Nagranie szybko zyskało prawie 30 tys. odsłon, setki polubień i komentarzy. Nic dziwnego – jest po prostu urocze.
Czy niedźwiedzie powinny już spać?
A co na temat zimowego snu niedźwiadków mówią specjaliści? Czy wszystkie niedźwiedzie w Bieszczadach pójdą spać? W końcu jest zima, a miśki znane są z przesypiania chłodnych miesięcy.
– Niedźwiedzie zapadają w letarg, to nie jest sen przez całą zimę – mówi Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie – One kładą się na jakiś czas, ale również wychodzą z gawry, żeby się wypróżnić, lub po prostu przewietrzyć – dodaje. – W ostatnich latach obserwujemy, że przy tych słabszych zimach są niedźwiedzie, które przez cały czas są aktywne. Nie bardzo mogą też pospać niedźwiedzice, które zazwyczaj w styczniu rodzą swoje młode – tłumaczy Marszałek.