Księżą głusi na słowa papieża? Pobierają opłatę za sakrament
Kodeks Prawa Kanonicznego jasno mówi, że ksiądz nie może domagać się jakiejkolwiek zapłaty za udzielenie sakramentów. To dosadnie podkreślał papież Franciszek, który prosił o to, aby w parafiach nie było cenników. Najwyraźniej słowo głoszone przez papieża nie dotarło do niektórych polskich księży, którzy nadal owe cenniki mają, a nawet nimi szokują. Portal „o2.pl” opisał sytuację jednej ze swoich czytelniczek, która opisała jej koszty związane z organizacją ślubu w kościele.
ZOBACZ: Ile w kopertę na wesele 2024? Aktualne stawki od chrzestnych, rodziny i znajomych
Tyle ksiądz zażądał za udzielenie ślubu
Temat kosztów wesela i opłat w kościele za każdym razem wywołuje spore emocje. Księżą, którzy ukrywają koszta pod stwierdzeniem „co łaska”, to nie koniec. Są tacy, którzy otwarcie mówią o cenach. Warto uzmysłowić sobie, że taka opłata to nie jedyne koszta jakie ponosi para młoda, która chce przysiąść sobie miłość przed Bogiem. To także wszelkie opłaty związane z dekoracją kościoła, w którą niekiedy księża też potrafią się wtrącić.
Pani Karolina zdecydowała się opowiedzieć dla „o2.pl” o kosztach, jakie spotkały ją przy organizacji ślubu kościelnego. Wraz ze swoim przyszłym mężem wprost zapytali duchownego o cenę za sakrament.
Słyszałam różne opinie od znajomych. Jedni mówili, że ksiądz podał konkretną kwotę, inni usłyszeli od proboszcza "dajcie, ile możecie". Za ślub ksiądz bez wahania powiedział nam 1100 zł. Zaznaczył przy tym, że to opłata już wraz z kościelnym i organistą - mówi pani Karolina dla „o2.pl”.
Do tej pory na ślub kościelny para musiała wydać 1820 zł, bo do 1100 zł doliczyć trzeba akty chrztu i bierzmowania z jej parafii i parafii męża, zgoda od proboszcza za ślub w innym kościele i kurs przedmałżeński.
Już nie ma "co łaska". Księża bez wahania sypią konkretnymi kwotami. (...) Prawdopodobnie nie zmieścimy się w kwocie 2 tys. zł. Oczywiście to opłaty związane z samym ślubem, do tego trzeba doliczyć koszt dekoracji kościoła. Koszt przyjęcia weselnego to już inna bajka - mówi pani Karolina.
Źródło: o2.pl
Polecany artykuł: