Tragiczne wieści z Podkarpacia. Nie żyje 34-letni żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej

2025-09-29 12:52

W nocy z 27 na 28 września w szpitalu w Jaśle zmarł 34-letni żołnierz 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej Grzegorz Stec. Tragiczna śmierć mężczyzny nie miała związku ze szkoleniem, na jakim wówczas przebywał – podaje serwis Jaslo.info. Zmarłego 34-latka pożegnały WOT oraz klub piłkarski, w którego barwach regularnie występował.

Grzegorz Stec

i

Autor: Zrzut ekranu, WKS Rędzinianka Wojaszówka / Facebook

Podkarpackie. Nie żyje 34-letni Grzegorz Stec

O śmierci 34-letniego Grzegorza Steca poinformował serwis Jaslo.info. Mężczyzna służył w Wojskach Obrony Terytorialnej, w 4. Kompanii Jasielskiej 33. Batalionu Lekkiej Piechoty z Dębicy (woj. podkarpackie). Jak czytamy, 34-latek zmarł w czasie szkolenia rotacyjnego Wojsk Obrony Terytorialnej, jednak jego śmierć nie miała związku z samym szkoleniem. Mężczyzna miał źle poczuć się w nocy, w wyniku czego trafił do szpitala w Jaśle, jednak jego życia nie udało się uratować.

Kondolencje rodzinie zmarłego złożył klub WKS Rędzinianka Wojaszówka, gdzie przez długie lata występował zmarły Grzegorz Stec.

Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Grzegorza Steca – wychowanka i wieloletniego zawodnika naszego klubu. Grzegorz przez wiele lat reprezentował barwy Rędzinianki, zapisując się na stałe w historii oraz pamięci wszystkich, którzy mieli okazję z Nim grać, trenować i współpracować. Rodzinie i Bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia i otuchy w tych trudnych chwilach. Pamięć o Grzegorzu na zawsze pozostanie w naszych sercach. Zarząd, zawodnicy i sympatycy Rędzinianki – brzmi komunikat klubu.

Rzeszów Radio ESKA Google News

O śmierci żołnierza informowały także Wojska Obrony Terytorialnej.

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci żołnierza 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.  Łączymy się w bólu i składamy najszczersze wyrazy współczucia Rodzinie, Bliskim oraz Kolegom z jednostki. Cześć jego pamięci – napisano.

Knurów pożegnał zamordowaną Annę