Tragedia w rzeszowskim żłobku. Prokuratura bada sprawę
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów. Jak dowiedzieliśmy się, jest prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
Na chwilę obecną realizowane są wszelkie czynności mające na celu procesowe wyjaśnienie okoliczności i przyczyn zgonu chłopca. W ich toku zabezpieczyliśmy całość dokumentacji i realizowane są czynności z udziałem świadków – mówi nam prok. Arkadiusz Jarosz, zastępca prokuratora okręgowego.
Świadkowie mają być przesłuchiwani między innymi w środę i w kolejnych dniach.
Sekcja zwłok chłopca w czwartek
Sekcja zwłok planowana jest w czwartek. Dopiero wtedy będziemy mogli wypowiedzieć się w przedmiocie przyczyny zgonu – mówi prokurator.
Prokurator zaznaczył, że jest za wcześnie by mówić o szczegółach tragedii, do której doszło w jednym z rzeszowskich żłobków. Nie potwierdził także medialnych doniesień o tym, że 3-letni chłopiec zadławił się winogronem.
Rolą postępowania i procesu karnego jest wyjaśnienie, czy doszło do przestępstwa, ustalić okoliczności i przebieg. Za wcześnie jest na udzielanie takich informacji ze względu na to, że czynności realizowane są od wczoraj od godzin południowych. Wypowiadanie takich treści jest rzeczą nieuprawnioną na chwilę obecność – podkreśla prok. Jarosz.
Dodaje, że „jedną wersją śledczych z pewnością będzie ustalenie, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku”.
ZOBACZ: Kobieta potrąciła 9-latka. Chłopca do szpitala zabrał śmigłowiec LPR
Polecany artykuł: