Kandydaci z KWW Konrada Fijołka muszą sprostować swoje słowa
KW Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa, z którego kandyduje na prezydenta stolicy Podkarpacia Jacek Strojny, w środę złożyło do sądu wniosek w trybie wyborczym, w którym domagało się m.in. od Konrada Fijołka oraz startującego z jego komitetu KWW Konrada Fijołka Rozwój Rzeszowa, lidera listy do rady miasta w okręgu nr 1 Tomasza Kamińskiego zaprzestania rozpowszechniania informacji, że RdR i komitet wyborczy był i jest powiązany z jakąkolwiek partią polityczną, w tym z PiS. Żądał też przeprosin.
Chodziło o wtorkową konferencję prasową m.in. prezydenta Fijołka i radnych Rozwoju Rzeszowa. Uczestnicy tej konferencji zarzucili Stowarzyszeniu RdR, że udaje niezależny i bezpartyjny komitet wyborczy, a tak naprawdę jest tubą PiS-owskiej propagandy, która go oczerniała i szkalowała na łamach rzeszowskich „Nowin”. Na konferencji wypowiadał się m.in. obecny wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa Kamiński, który podał, że kilku obecnych kandydatów RdR do rady miasta w przeszłości startować miało z list PiS.
W czwartkowym orzeczeniu sędzia Piotr Pelc powiedział, że Kamiński ma zorganizować konferencję prasową, na której ma odczytać sprostowanie. Ma w nim przyznać, że na wtorkowej konferencji prasowej podał nieprawdziwe informacje dotyczące czterech kandydatów KW Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa (RdR).
Sąd nakazał również Kamińskiemu wpłacenie 1 tys. zł na rzecz Fundacji Batorego - Akcja „Masz głos”. „W pozostałym zakresie oddalił wniosek” – powiedział sędzia Pelc.
ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości nadania imienia Rodziny Ulmów Portowi Lotniczemu „Rzeszów-Jasionka”
W wypowiedzi Konrada Fijołka nie było informacji
Sędzia zwrócił uwagę, że wniosek RdR w większości dotyczył ocen wygłoszonych podczas wtorkowej konferencji przez Kamińskiego i Fijołka, a nie informacji.
A tylko informacje mogą być sprostowane – dodał sędzia.
W ocenie sędziego Pelca, jedynie wymienienie z nazwiska przez Kamińskiego kandydatów RdR i zaznaczenie, że w przeszłości startowali z list PiS, jest informacją, którą należy sprostować, bo jest niezgodna z prawdą.
Wnioskodawca bezpodstawnie kieruje roszczenia pod adresem Konrada Fijołka. Jego wypowiedź nie zawiera informacji – podkreślił sędzia Pelc.
Po ogłoszeniu orzeczenia adwokaci reprezentujący Fijołka i Kamińskiego powiedzieli, że są zadowoleni z postanowienia sądu.
Jak powiedział adwokat Arkadiusz Korbelak, orzeczenie sądu w 90 proc. potwierdza to, co przedstawił w odpowiedzi na wniosek. „Staliśmy i stoimy na stanowisku, że roszczenia wobec prezydenta Konrada Fijołka są bezzasadne, sąd to potwierdził. Wydaje się, że orzeczenie jest zwycięstwem Konrada Fijołka w postępowaniu w pierwszej instancji” – dodał.
Natomiast drugi adwokat Jerzy Borcz dodał, że w odniesieniu do Tomasza Kamińskiego decyzja odnośnie ewentualnego odwołania zapadnie po zapoznaniu się z uzasadnieniem.
Będę rekomendował, aby pan Tomasz Kamiński wykonał postanowienie sądu i nie skarżył go, ale to będzie jego decyzja. W tej chwili jesteśmy zadowoleni z orzeczenia – dodał Borcz.
Zadowolony z orzeczeni sądu był również pełnomocnik wyborczy KW Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa (RdR) Artur Polakiewicz. Powiedział dziennikarzom, że sąd okręgowy wskazał, że wypowiedź Kamińskiego odnośnie kandydatów RdR była w całości nieprawdziwa i nakazał jej sprostowanie podczas konferencji prasowej.
Odnośnie innych wypowiedzi Tomasza Kamińskiego sąd uznał, że były to nieeleganckie i nieuprawnione oceny, a nie stwierdzenie faktów, z czym się nie zgadzamy – dodał.
Polakiewicz podkreślił, że orzeczenie jest sukcesem. „Orzeczenie nas bardzo satysfakcjonuje i czekamy na jego realizację przez pana Kamińskiego” – zaznaczył.
Pytany o oddalenie przez sąd roszczeń wobec prezydenta Fijołka, Polakiewicz powiedział, że decyzja czy w tym zakresie będzie odwołanie zapadnie po zapoznaniu się z uzasadnieniem.
Polecany artykuł: