Konrad Fijołek pozwany w trybie wyborczym. Poszło o te słowa

i

Autor: PAP/Darek Delmanowicz Konrad Fijołek podczas debaty na rzeszowskiej uczelni

Wybory 2024

Konrad Fijołek pozwany w trybie wyborczym. Poszło o te słowa

2024-03-28 9:18

KW Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa złożył do sądu wniosek w trybie wyborczym, w którym domaga się m.in. od prezydenta miasta Konrada Fijołka zaprzestania rozpowszechniania informacji, że RdR i komitet wyborczy był i jest powiązany z jakąkolwiek partią polityczną, w tym z PiS. Żąda też przeprosin.

Konrad Fijołek pozwany w trybie wyborczym

Poinformowali o tym w środę na konferencji prasowej przed rzeszowskim ratuszem pełnomocnik wyborczy KW Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa (RdR) Artur Polakiewicz oraz kandydat Stowarzyszenia na prezydenta miasta Jacek Strojny.

Chodzi o wtorkową konferencję prasową prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka, ubiegającego się o drugą kadencję, radnych Rozwoju Rzeszowa, z Klubu Radnych PO, a także wojewody podkarpackiego Teresy Kubas-Hul (KO), która trzy lata temu, w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa, kierowała sztabem wyborczym Konrada Fijołka. Uczestnicy tej konferencji zarzucili Stowarzyszeniu RdR, że udaje niezależny i bezpartyjny komitet wyborczy, a tak naprawdę jest tubą PiS-owskiej propagandy, która go oczerniała i szkalowała na łamach rzeszowskich „Nowin”. O tym, że RdR jest ukrytym PiS-em można też było wyczytać na szyldach, trzymanych przez uczestników wtorkowej konferencji: „Razem dla Rzeszowa = PiS bis”, „Ujawniamy. Jacek Strojny = ukryty PiS”.

ZOBACZ: Te szkoły i przedszkola na Podkarpaciu zostaną zlikwidowane

KWW Razem dla Rzeszowa domaga się przeprosin

W odpowiedzi na tę konferencję Komitet Wyborczy Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa złożył do sądu wniosek o wydanie orzeczenia w trybie wyborczym, w którym domaga się od kandydata na prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka oraz Tomasza Kamińskiego, kandydata na radnego do rady miasta z KWW Konrad Fijołek Rozwój Rzeszowa zaprzestania rozpowszechniania informacji, że Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa oraz jego komitet wyborczy był i jest powiązany z jakąkolwiek partią polityczną, w tym z partią PiS; że kandydaci tego stowarzyszenia lub komitetu wyborczego poprzez aktywne działania wspierali partie polityczne lub ich kandydatów, w tym partię PiS; że RdR ma związek z jakimkolwiek oszustwem, a w szczególności oszustwem wyborczym.

We wniosku domagają się też nakazania sprostowania m.in. informacji jakoby pod logiem Stowarzyszenia RdR ukryta była działalność polityczna partii politycznych, w tym PiS, (mówił o tym we wtorek Tomasz Kamiński); że osoby kandydujące z list KW Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa wspierały kandydatkę PiS Ewę Leniart w wyborach w roku 2021; że Stowarzyszenie RdR dopuściło się jakiegokolwiek oszustwa; że kandydaci z KW Stowarzyszenie RdR startowali wcześniej z PiS-u; że Stowarzyszenie jest organizacją pseudopolityczną.

Wnioskodawcy żądają także nakazania przez sąd przeproszenia osób, których dobra osobiste zostały naruszone, w tym Komitetu Wyborczego Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa.

Podczas środowej konferencji prasowej kandydat Stowarzyszenia RdR na prezydenta miasta Jacek Strojny ocenił, że na wtorkowej konferencji „niezależny, apartyjny ruch Razem dla Rzeszowa” został brutalnie zaatakowany. „Nasz największy atut, czyli apolityczność został podważony” - podkreślił.

„Fijołek rozpoczął negatywną kampanię”

Ocenił, że Fijołek rozpoczął negatywną kampanię wyborczą i zapewnił, że wszystkie treści dotyczące Stowarzyszenia RdR przekazane na wtorkowej konferencji są nieprawdą.

Nasz zapis statutowy, który jest znany, dostępny, i który prezentujemy z dumą, uniemożliwia komukolwiek, kto działa w naszym ruchu miejskim, uczestniczenie aktywne w działalności partii politycznych – zapewnił Strojny.

Na dowód tego poinformował, że w lutym br., gdy dowiedzieli się, że dwoje członków wspierających Stowarzyszenie RdR prowadzi aktywną działalność polityczną i uzyskały legitymacje partii politycznej (PiS), zostało jednogłośnie usuniętych ze stowarzyszenia.

Podkreślił, że Stowarzyszenie RdR chce zaproponować miastu nową jakość, w tym debaty publicznej, w której rozmawiać się będzie „kulturalnie, spokojnie o różnicach, które są naturalne”.

Każdy ma swój światopogląd i my, jako Stowarzyszenie RdR reprezentujemy właśnie przekrój naszego społeczeństwa. Nie dopuścimy do tego, żeby sprowadzać nas do negatywnej kampanii. Chcemy dalej rozmawiać o propozycjach dla naszego miasta o rozwoju, o programie wyborczym, a nie babrać się w zgniłym, śmierdzącym bagienku lokalnej polityki – zaznaczył Strojny.

Polakiewicz zapowiedział także złożenie wkrótce pozwu o ochronę dóbr osobistych oraz zawiadomienia do prokuratury o przestępstwie zniesławienia.

Konrad Fijołek komentuje sprawę

Fijołek poproszony o komentarz w sprawie pozwu wyborczego powiedział, że „prawda boli”.

Próbuje się teraz zrobić wszystko, aby zakryć prawdę – podkreślił.

Fijołek zaznaczył, że nie boi się orzeczenia sądu. „Jeśli sąd wyda jakiś werdykt, to naturalnie wykonamy go. Nie mam z tym żadnego problemu” – dodał. Prezydent Rzeszowa zaznaczył, że najważniejsze dla niego w trakcie wtorkowej konferencji było podkreślenie, że „prawda w mediach wraca”.

Zwłaszcza w rzeszowskich „Nowinach”, gdzie ci państwo przez 2,5 roku szkalowali mnie. To fakt i prawda. Rozumiem, że ich to boli. Jeśli będę musiał coś powiedzieć w trybie wyborczym, to powiem – zapowiedział Fijołek

świadek o wejściu ABW do domu Zbigniewa Ziobry