TikTok zbanowany w USA. Poważne ostrzeżenie dla Chin
TikTok w USA został zbanowany w niedzielę 19 stycznia 2025 roku. To po tym, jak w życie weszło nowe prawo, które zostało wprowadzone w obawie o bezpieczeństwo danych użytkowników, które są przesyłane do Chin, oraz fakt, że chińskie prawo nakłada na rodzime firmy obowiązek współpracy ze służbami. To rodziło obawy amerykańskiego kongresu i ustępującej administracji o wykorzystanie aplikacji m.in. do działalności szpiegowskiej i manipulacji dyskursem w USA. TikTok jednak wstał z kolan jeszcze w ten sam dzień. Prezydent Donald Trump zapowiedział, że aplikacja wróci.
Nowe prawo, które zaczęło obowiązywać w niedzielę, daje możliwość prezydentowi przedłużenia o 90 dni jego wejścia w życie, jednak nie jest jasne, czy możliwe jest to już po rozpoczęciu działania ustawy. Według prawa warunkiem dalszej działalności TikToka w USA jest jego sprzedaż podmiotowi spoza ChRL.
ZOBACZ: Memy o dziadkach na Dzień Dziadka 2025
Szef medialnego koncernu chce zakazania TikToka w Europie
Szef niemieckiego koncernu wydawniczego Axel Springer Mathias Doepfner w tekście opublikowanym w sobotę przez portal dziennika "Bild". Wezwał do zakazania TikToka "także u nas". Doepfner uzasadnił swoje twierdzenie o "dobrej wiadomości" z USA tym, że "TikTok jest pośrednim narzędziem komunistycznego wywiadu Chin i wykorzystuje dane o zachowaniu swoich użytkowników na całym świecie"
Według szefa Axel Springer, TikTok staje się coraz częściej narzędziem propagandy antysemickiej, rosyjskiej dezinformacji i agitacji prawicowych ekstremistów. Decyzja pokazuje, że "rządy prawa i wyroki niezależnych sądów mają zastosowanie w Ameryce - i że Donald Trump również to akceptuje (chociaż niedawno wypowiedział się przeciwko zakazowi TikToka)" - podkreślił Doepfner.
Jego zdaniem, "TikTok zagraża bezpieczeństwu Ameryki i Europy". Teraz kolej na UE. "Zabrońcie TikToka również u nas" - wezwał Doepfner.
Czy Polska zakaże TikToka?
Czy Polska pójdzie śladem amerykańskiego rządu i wprowadzi zakaz, lub pewne ograniczenia w aplikacji TikTok?
Przyglądamy się portalom społecznościowym. Szczególnie pod kątem zamieszczania nielegalnych treści. Prowadzone są analizy i reagujemy w odpowiedni sposób, jeśli takie się pojawiają. Robi to między innymi departament do spraw przeciwdziałania dezinformacji. Generalnie nie są prowadzone żadne prace, żeby zablokować działalność jakiegokolwiek portalu społecznościowego – powiedział minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w rozmowie z „Faktem”.
Źródło: Fakt.pl/PAP
Polecany artykuł: