- Wczoraj w nocy, policjanci otrzymali zgłoszenie, że jeden z klientów stacji paliw, rzucił butelką z piwem w podświetlaną witrynę, powodując jej uszkodzenie. Do zdarzenia doszło około godz. 2, na ul. Sienkiewicza w Tarnobrzegu. Wandal uciekł, lecz jego zachowanie zarejestrowała kamera monitoringu - informują tarnobrzescy policjanci.
Tak było wczoraj około godz. 2 w nocy w Tarnobrzegu. Mężczyzna zniszczył witrynę i uciekł. Mundurowi ustalili rysopis wandala i zaczęli go szukać. Gdy go znaleźli mężczyzna schował się za sklepem spożywczym. Nie był sam, była z nim jeszcze kobieta. Kiedy policjanci podeszli bliżej, rozpoznali te osoby, ponieważ tej nocy podejmowali już wobec nich interwencję. Było to rodzeństwo. 28-latek tłumaczył się, że rzucił butelką w logo stacji paliw bo się zdenerwował. Uszkodzenie mienia oszacowano na kwotę blisko 5 tys. złotych. Mężczyzna za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Kara nie ominie, też 22-latki. Kobieta w umyślnie utrudniała wykonywanie czynności służbowych policjantom, nie stosowała się do poleceń, krzyczała i używała wulgaryzmów. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta może mieć też związek z uszkodzeniem wiaty przystanku autobusowego.