Fermy kurczaków źródłem pandemii?
Portal o2.pl powołuje się na publikację naukową zatytułowaną "A British Pandemic: The Cruelty and Danger of Supermarket Chicken" i podaje, że profesorzy David Wiebers i Andrew Knight udowodnili, że miejsca, w których hoduje się drób na masową skalę często dochodzi do mutowania się wirusów.
Z badań wynika, że kurczaki przebywające na dużych fermach mają słaby układ odpornościowy. Często są odcięte od słońca, nie mają miejsca, by się ruszać i prawidłowo rozwijać. Takie środowisko sprzyja masowym zakażeniom różnymi wirusami:
"W publikacji "A British Pandemic: The Cruelty and Danger of Supermarket Chicken" udowodniono, że dochodzi wtedy do ogromnych wymian bakterii i wirusów. To idealne środowisko do ich mutacji. Naukowcy ostrzegają: takie hodowle mogą doprowadzić do kolejnych pandemii" - pisze o2.pl.
Czy kurczaki będą zakazane?
Czy to oznacza, że hodowanie kurczaków na masową skalę będzie zakazane? Nic podobnego. W sklepach klienci szukają mięs z różnych półek cenowych, a za kurczaki ekologiczne i z wolnych wybiegów trzeba zapłacić zdecydowanie więcej niż za te z dużych ferm. Podobnie rzecz ma się z jajkami.
Moda na wege
Nie jest też tajemnicą, że coraz więcej osób decyduje się dziś na dietę wegetariańską lub wegańską. Ta jednak, choć składa się przede wszystkim z warzyw, nie należy do tanich.