Spis treści
Tyrolka w Bieszczadach
Przypomnijmy, że tyrolka, która już niedługo będzie kolejną atrakcją w Bieszczadach, powstaje w Wańkowej, w gminie Olszanica. Będzie to najdłuższa tego tylu kolejka do zjazdów w Polsce, równocześnie jedna z najdłuższych w całej Europie.
Osoby, które zdecydują się na przejażdżkę, pokonają w czasie zjazdu 1350 metrów. Tyrolka będzie mieć dwie linie zawieszone 48 metrów nad ziemią. Górna stacja znajdować się ma na wysokości 620 m n.p.m, z kolei koniec trasy będzie na poziomie 445 m n.p.m. Umiejscowiony będzie na wzniesieniu na wprost stoku. Kiedy pierwsi turyści zjadą kolejką? Ma ona być gotował już w tym roku, na przełomie sierpnia i września.
Polecany artykuł:
Z tyrolki w Wańkowej zjedziesz „na Batmana”
To, co będzie wyróżniać tyrolkę, to pozycja, w jakiej będzie można z niej zjechać. Zgodnie z planem konstrukcja będzie miała dwie liny. Jedna z tras pozwoli na zjazd w klasycznej, siedzącej pozycji. Druga na tak zwanego „Batmana” – czyli... na leżąco, twarzą skierowaną w stronę ziemi. Będzie to pozycja dla osób o zdecydowanie silnych nerwach.
Przejazd ma rozpoczynać się na górnej stacji wyciągu (620 m n.p.m.), a zakończyć 1350 metrów dalej, na górce naprzeciwko stoku (445 m n.p.m.). Jak zauważa Robert Petka, zastępca wójta gminy Olszanica, będzie to nowoczesna atrakcja z najwyższym punktem znajdującym się na wysokości 48 metrów nad ziemią.