Szymon Marciniak na wakacjach nad Soliną
Jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych sędziów na całym świecie. Prowadził najważniejsze spotkania w piłce nożnej, zarówno tej klubowej, jak i reprezentacyjnej. Był głównym arbitrem podczas finałów Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata, a także sędziował finał Ligi Mistrzów. W finale euro 2024 pełnił rolę sędziego technicznego. Szymon Marciniak, bo oczywiście o nim mowa, po wytężonym czasie pracy wybrał się na rodzinny odpoczynek. Jako cel podróży wybrał Jezioro Solińskie. Tę informację w mediach społecznościowych potwierdziła jego żona, Magdalena Marciniak.
Na opublikowanym na Instagramie zdjęciu widzimy parę siedzącą na łódce. Żona sędziego podkreśliła w poście, że zdecydowali się odwiedzić Solinę, Polańczyk oraz Arłamów. Na Facebooku pojawiło się nagranie, w którym Marciniak chwali marinę znajdującą się w Polańczyku.
Sędzia cieszy się wypoczynkiem. "Totalny spokój, totalna cisza, totalny relaks"
- Byłem w sumie na całym świecie. Zwiedziłem piękne mariny w Monako, Dubaju, ale przyznam wam szczerze, że Eko Marina w Polańczyku jest przepiękna. Miałem obiecane fantastyczne pływanie jachtem i jak się okazało mam dla siebie całe Jezioro Solińskie. Totalny spokój, totalna cisza, totalny relaks, a po Mistrzostwach Europy tego mi właśnie potrzeba – podkreśla Marciniak w nagraniu opublikowanym na profilu Eko Marina Polańczyk.
Zadowolenia z obecności Szymona Marciniaka nie kryją lokalni przedsiębiorcy, którzy na swoich profilach publikują zdjęcia z najlepszym polskim sędzią. Jedna z lokalnych smażalni pstrąga pochwaliła się, że Marciniak odwiedził ich lokal.
ZOBACZ: Szymon Marciniak - najpopularniejszy polski sędzia
