We wtorek 25 lutego prokurator Zbigniew Piskozub z Prokuratury Rejonowej w Krośnie przekazał, że szokujące obrażenia odkryli u chłopca lekarze w szpitalu w Brzozowie, a później w Rzeszowie. Dziesięciomiesięczny Kubuś trafił na badania na polecenie kuratora sądowego, który miał utrudniony dostęp do dziecka i zażądał opinii lekarskiej. Lekarze stwierdzili, że mały Kubuś jest niedożywiony, ma syndrom dziecka maltretowanego, ujawnili krwiaki przymózgowe, złamania kości promieniowych obu rączek.
Rodzice niemowlęcia, czyli 28-letnia Ewa L. będąca w kolejnej ciąży i 36-letni Marcin L. usłyszeli zarzuty znęcania się nad nieporadnym ze względu na wiek 10-miesięcznym synkiem. Podejrzani, decyzją sądu, trafili na trzy miesiące do aresztów.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek pod Jasłem. Nie żyje 47-letni kierowca
Rodzice 10-miesięcznego Kubusia byli już skazani
Prokurator Zbigniew Piskozub w rozmowie z naszą redakcją przekazał, że w uzupełnieniu informacji o sprawcach Ewie L. i Marcinie L. działali oni „w warunkach powrotu do przestępstwa”.
Będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Krośnie z roku 2019 na karę pozbawienia wolności za umyślnie przestępstwo podobne, a czynu, który aktualnie im zarzucono dopuścili się w okresie 5 lat po odbyciu tej kary – przekazał prokurator.
Polecany artykuł: