To doskonały myśliwy i drapieżnik. Lasy Państwowe: kosmita?
Postać z jakiejś dziwnej kreskówki? Kosmita? Prawie, bo jak się bliżej przyjrzymy, to owady wypadają przy nas niemal jak obce formy życia – piszą Lasy Państwowe w poście, w którym nieco szerzej skupiają się na szerszeniu. Pracownicy opublikowali zaskakujące zdjęcie owada, którego „sylwetkę” nam (dosłownie) przybliżyli. - Gdy przyjrzymy się od góry głowie... szerszenia (na zdjęciu), dostrzeżemy kilka punkcików ułożonych w trójkąt. To tzw. przyoczka, czyli dodatkowe oczy proste (jakby w dużych oczach złożonych było ich już mało!), które pomagają szerszeniowi w określeniu natężenia światła – dodają.
Mity o szerszeniach. Lasy Państwowe: Nie dawajmy wiary
Szerszenie są doskonałymi myśliwymi i drapieżnikami, jednak „lubują się też w… podgryzaniu pędów drzew i spijaniu wyciekającego z ran soku” – informują Lasy Państwowe. Te owady potrafią przestraszyć, mogą mieć ponad 2 cm długości, są głośne i wyglądają jakby chciały zaatakować. Jednak warto wiedzieć, że pokuszą się na atak dopiero, gdy poczują się zagrożone. Przeświadczenie o potencjalnym zagrożeniu dla człowieka powoduje, że ich obecność jest dla ludzi uciążliwa, a nawet niebezpieczna. Jednak trzeba wiedzieć, że wokół szerszeni urosło parę nie do końca prawdziwych opinii.
Nie dawajmy również wiary mitom o 3 śmiertelnych użądleniach szerszenia itp. Ze względu na ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej powinniśmy oczywiście zachować ostrożność, ale to tak jak i w przypadku mniej przerażających os czy pszczół, których jad dla alergików jest podobnie niebezpieczny. Choć wiemy, że zachowanie spokoju w towarzystwie tego brzęczącego bombowca może być trudne, to najlepiej po prostu nie prowokować go do ataku – czytamy.
ZOBACZ: „Cuda Polski 2023”: Oto nominowane miejsca z Podkarpacia!
Polecany artykuł: