Szalone popisy mieleckich kierowców. Jeden uciekał przed policją, drugi pędził 159 km/h

Uciekał przed policją, skończył na słupie

W czwartek oficer prasowa mieleckiej policji mł. asp. Bernadetta Krawczyk poinformowała, że do jednego ze zdarzeń doszło minionej nocy, po godz. 24, na ul. Jana Pawła II w Mielcu. Policjanci dali kierowcy peugeota sygnał do zatrzymania się.

Kierowca początkowo zwolnił, a następnie ominął policjantów, przyspieszył i odjechał. Funkcjonariusze ruszyli za nim. Podczas ucieczki mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, przejechał przez wysepkę i uderzył w słup energetyczny – relacjonowała oficer prasowa.

Dodała, że kierowcą okazał się 55-letni mieszkaniec Mielca. - Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu odpowie za popełnione przestępstwa: niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz jazdę w stanie nietrzeźwości. Nie uniknie też odpowiedzialności za popełnione wykroczenie w ruchu drogowym – zapewniła funkcjonariuszka

ZOBACZ TEŻ: W których miastach dochodzi do najmniejszej liczby kolizji? Jak w rankingu wypada Rzeszów?

Kierowca pędził 159 km/h przez Mielec

Chwilę wcześniej, po godz. 22 policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pędzącego ulicą Wojsławską w Mielcu mieszkańca tego miasta.

Kierujący jechał z prędkością 159 km/h. W tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Okazało się, że samochodem kierował 19-letni mieszkaniec Mielca – wyjawiła policjantka.

Dodała, że za popełnione wykroczenie mężczyzna stracił uprawnienia do kierowania pojazdami na okres 3 miesięcy. Został też ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł a na jego konto trafiło 15 punktów karnych. Policja po raz kolejny apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do obowiązujących przepisów.

Bez względu na to, jakim środkiem transportu się poruszamy, wszyscy chcemy tego samego - bezpiecznie dojechać do celu – wskazuje policja.