Z pomocy Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Rzeszowie nadal korzystają dwie osoby, które w dalszym ciągu potrzebują schronienia po tragicznym pożarze bloku przy ulicy Popiełuszki.
Na bieżąco udzielamy wsparcia psychologicznego. Nawet dzisiaj, aktualnie na miejscu zdarzenia jest nasz interwent kryzysowy, także można skorzystać ze wsparcia psychologicznego bezpośrednio u niego – informuje Joanna Wiś, dyrektor MOPS w Rzeszowie.
Dyrektor przyznała, że rozpoczęła się procedura przyznawania świadczeń pieniężnych.
To świadczenie to zasiłek celowy w związku ze zdarzeniem losowym. Jest to świadczenie niezależne od dochodu, świadczenie o charakterze doraźnym, które ma na celu zabezpieczenie podstawowych potrzeb – tłumaczy dyrektor.
Dodaje, że „pierwsze informacje MOPS już posiada”. - Zgromadziliśmy je w piątek. Te osoby, które nie nawiązały do tego czasu z nami kontaktu, proszone są, aby się do nas odezwały telefonicznie pod numerem telefonu 17 853 57 53, bądź osobiście, bo jesteśmy na ulicy Popiełuszki i chcielibyśmy jak najszybciej dokonać wypłaty świadczeń – podkreśla Joanna Wiś.
ZOBACZ: Tragiczny pożar bloku przy ul. Popiełuszki w Rzeszowie
Kiedy pomoc dla pogorzelców?
Dyrektor MOPS w Rzeszowie, zapytana o to, kiedy pieniądze zostaną przelane mieszkańcom bloku, Joanna Wiś zaznaczyła, że „jeżeli tylko wydamy decyzję, a chcielibyśmy to zrobić już dzisiaj, a przynajmniej pierwsze z nich, to świadczenia będą uruchomione niezwłocznie w najbliższych dniach”.
Na tę chwilę mamy ustalonych 16 rodzin. Natomiast wysokość maksymalna ustalona jest w kwocie odpowiednio 8000 zł, a jeszcze dodatkowo staramy się o dodatkowe środki na ten cel z budżetu wojewody. Natomiast wszystko będzie zależało od ustalonej skali strat i poziomu potrzeb konkretnej rodziny – mówi Joanna Wiś.
Dyrektor MOPS podkreśliła, że „z tego wsparcia materialnego będą chciały skorzystać rodziny zamieszkujące w klatce, w której pożar nastąpił, ponieważ te mieszkania na niższym poziomie są po prostu zalane, a te wyżej zadymione i okopcone”.
Polecany artykuł: