Studenci Politechni Rzeszowskiej wrócili z Chin
Kronowistus 2019-nCoV wywołał spore zamieszkanie także w krajach Europejskich. W sobotę do Rzeszowa z Chin przylecieli studenci. Służby wdrożyły odpowiednie procedury, a Główny Inspektorat Sanitarny wydał stosowny komunikat w tej sprawie:
"25 stycznia br. powróciła do Polski kolejna grupa studentów przebywających wcześniej w Wuhan. Grupa ta podróżowała przez Pekin i dalej lotem z Dubaju, gdzie była weryfikowana w momencie wchodzenia na pokład, w zakresie stanu zdrowia przez lokalne służby medyczne o czym poinformowane zostały polskie służby. Powtórna weryfikacja stanu zdrowia, zgodnie z przyjętymi procedurami, odbyła się już na lotnisku F. Chopina w Warszawie. Profilaktycznie cała grupa została skierowana na obserwację w szpitalu specjalistycznym".
To standardowa procedura. Wszyscy pasażerowie przylatujący do Polski z Chin muszą wypełnić tzw. Karty Lokalizacyjne Pasażera. Sytuację monitoruje Główny Inspektorat Sanitarny.
- Podają swój adres, gdzie będą przebywać przez najbliższe dwa tygodnie, bo to jest ten czas, kiedy - zdaniem ekspertów - trwa wylęganie tego wirusa. Wówczas będą objęci takim nadzorem. Ktoś się będzie z nimi kontaktował, czy nic się nie dzieje - wyjaśnia Jan Bondar z GIS-u.
Gdyby u kogoś zauważono objawy choroby, od razu zostanie skierowany do personelu medycznego.
- Na pewno też będziemy przygotowywać bardziej szczegółowe wytyczne dla personelu medycznego. Bo to właśnie ta grupa jest najbardziej zagrożona, a nie przeciętny obywatel naszego kraju - dodaje Bodnar.
Jakie są objawy zakażenia kronowirusem?
Okres wylęgania wirusa może trwać do 14 dni. Najczęściej 5-6 dni. W tym czasie podróżujący z obszarów wysokiego ryzyka powinien obserwować swój stan zdrowia.
W przypadku pojawienia się symptomów takich jak:
– gorączka powyżej 380C;
– kaszel;
– duszność.
podróżny powinien skontaktować się z lekarzem, który poinstruuje go o dalszych działaniach.
Jak zapobiegać rozprzestrzenianiu się kronowirusa?
- Koronawirus 2019-nCoV jest wirusem osłonkowym, podatnym na działanie wszystkich rozpuszczalników lipidów. Należy pamiętać o częstym myciu rąk wodą z mydłem lub dezynfekować je środkiem na bazie alkoholu - informuje GIS.
Ministerstwo Zdrowia na tę chwilę twierdzi, że w związku z wirusem z Chin nie ma zagrożenia epidemiologicznego dla Polski.