W czwartek, 6 października odbyły się rozmowy związkowców z dyrekcją i ratuszem, po których ogłoszono datę strajku pracowników MPK w Rzeszowie. Jak wówczas usłyszeliśmy, miasto nie zmieniło swojego stanowiska, więc załoga chce strajkować aż do skutku. Datę pierwszego protestu wyznaczono na piątek, 14 października i zapowiedziano, że kolejny może odbyć się już trzy dni później, czyli 17 października. Dziś, jak się dowiedzieliśmy od samego rana trwały „poważne” rozmowy pomiędzy stronami tego sporu.
Nie będzie strajku pracowników MPK w Rzeszowie
Dziś od samego rana trwały kolejne rozmowy, po których odwołano strajk.
- Ciężko powiedzieć, że ktokolwiek daje za wygraną. Próbujemy wypracować porozumienie i załagodzić sytuację - mówił nam przed południem Wojciech Cwalina, zastępca przewodniczącej Wolnego Związku Zawodowego Pracowników MPK Rzeszów.
Na godzinę 15.00 Urząd Miasta Rzeszowa zaprosił na konferencję, gdzie usłyszeliśmy, że rozmowy zakończyły się porozumieniem.
- Zostało podpisane porozumienie, które zakończyło spór zbiorowy w spółce. Rozmowy nie były łatwe, natomiast doprowadziły do konsensusu. W wyniku tych ustaleń podjęliśmy decyzję, że wynagrodzenie zostanie zwiększone. Najwięcej skorzystają pracownicy najmniej zarabiający – powiedziała Teresa Kubas-Hul, przewodnicząca Rady Nadzorczej MPK.
W przypadku pracowników, którzy otrzymują wynagrodzenie w oparciu o stawkę godzinową wzrost podwyżki będzie zróżnicowany. Największa (dla najmniej zarabiających) to 2,28 zł, w drugiej grupie 2,04 zł i w trzeciej grupie 1,92 zł. W przypadku pracowników administracyjnych podwyżka będzie sięgała średnio 8,9 proc.
– Biorąc pod uwagę inflację, z którą się wszyscy mierzymy to może nam się wydawać, że nie jest to dużo, ale musimy myśleć też o sytuacji finansowej miasta – dodała Teresa Kubas-Hul.
Podane stawki odnoszą się do wynagrodzenia podstawowego. Jak zaznaczyła Teresa Kubas-Hul, są również inne składniki wynagrodzenia.
- Zostaną one przeliczone indywidualnie w zależności od pracownika, ale i od miesiąca. Jeżeli pracownik będzie pracował więcej w godzinach nocnych, to będzie miał większe wynagrodzenie. Podobnie, jeżeli będzie pracował w dni świąteczne, to też będzie miał więcej. Jeżeli miesiąc jest dłuższy, to będzie miał więcej – tłumaczyła.
Nowe stawki liczą się od 1 października.