Solina wysycha. Susza daje się we znaki największemu sztucznemu jezioru w Polsce

Jezioro Solińskie wysycha

Solina wysycha. Taka myśl może pojawić się w głowie każdego, kto zobaczy najnowsze zdjęcia znad bieszczadzkiego morza. Poziom wody w Solinie drastycznie się obniżył. Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka, a jednym z nich jest brak opadów. Przypomnijmy, że w sierpniu przez większość miesiąca na Podkarpaciu obowiązywały ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia o upałach Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Nie inaczej jest i dziś - na stronie IMGW możemy przeczytać, że na terenie całego województwa obowiązuje obecnie pierwszy stopień ostrzeżenia przed upałem.

Prognozuje się upały. Temperatura maksymalna w dzień od 29°C do 31°C. Temperatura minimalna w nocy od 15°C do 18°C.

- ostrzeżenie będzie obowiązywać do soboty 31 sierpnia.

Efekty niskiej liczby opadów deszczu widać gołym okiem na zdjęciach z Polańczyka, które znajdziecie w naszej galerii poniżej.

Co ciekawe, poziom wody w Jeziorze solińskim jest obecnie tak niski, że pojawiła się na nim Wyspa Okresowa. Jest to dodatkowa atrakcja dla turystów. Mogą oni podpływać do niej np. rowerkami wodnymi.

Ciekawostki o Solinie

Dodajmy, że Zapora Wodna w Solinie to prawdziwa perełka turystyczna w sercu Bieszczadów. Została ona oddana do użytku w lipcu 1968 roku. Jej budowa trwała dziewięć lat, a by powstał zbiornik wodny trzeba było zalać wodą kilka lokalnie położonych wsi. Od początku swojego istnienie jest najwyższą betonową zaporą wodną w Polsce i kluczową budowlą hydrotechniczną kraju. O tym, że tytuł ten wciąż należy do zapory w Solinie, decyduje jej wysokość i długość. To odpowiednio 82 metry w najwyższym punkcie i 664 metrów.

Niski poziom wody w Solinie