Wydarzenia

Śmierć 3-latka w żłobku w Rzeszowie. Przed placówką pluszowe misie i znicz. Widok chwyta za serce

2023-07-12 12:30

Cały Rzeszów żyje od wczoraj tragiczną śmiercią 3-letniego chłopczyka, który według informacji miał zakrztusić się podczas posiłku. Pod placówką na ulicy Podwisłocze 20B ktoś postawił pluszowe misie, pali się też znicz. Wybraliśmy się pod podany adres i zapytaliśmy mieszkańców, co sądzą o wydarzeniu. Z ich ust głównie padały słowa o wielkiej tragedii.

Spis treści

  1. Śmierć 3-latka w żłobku - mieszkańcy są wstrząśnięci
  2. Sprawę śmierci 3-latka bada prokuratura

Śmierć 3-latka w żłobku - mieszkańcy są wstrząśnięci

Przypomnijmy, że we wtorek, 11 lipca w jednym ze żłobków w Rzeszowie doszło do tragedii. Przed południem 3-letnie dziecko - jak wynika z niepotwierdzonych przez prokuraturę medialnych informacji - zadławiło się winogronem. Pomimo reakcji osób opiekujących się maluchami i pomocy udzielonej przez medyków, 3-letniego chłopca nie udało się uratować.

W środę, 12 lipca pod placówką na ul. Podwisłocze 20B można było zauważyć m.in. pluszowego misia oraz palące się znicze. To bardzo poruszający widok, także dla mieszkańców osiedla Nowe Miasto. Zapytaliśmy ich o tę tragedię.

– Tragedia, po prostu tragedia – mówi nam jedna z mieszkanek osiedla i dodaje – Zarówno dla rodziców dziecka, jak i opiekunów w żłobku.

– To jest tragedia. Słów brakuje. Współczuję rodzicom tego dziecka i opiekunom. To straszne, że doszło do takiej sytuacji. Nie powinna się ona wydarzyć – dodaje inny mieszkaniec osiedla, mieszkający w pobliżu żłobka.

- Niewyobrażalna tragedia. Codziennie widzimy rodziców, którzy przywożą dzieci do tego żłobka. Trudno uwierzyć w to, co się stało - komentuje kolejna z przebywających w okolicy placówki kobiet. 

- Patrzę na te dwa misie i znicz i nie mogę uwierzyć. Łzy cisną się do oczu, naprawdę trudno pogodzić się z tym, co się stało. To przygnębiające i smutne - mówi mieszkaniec osiedla.

Sprawę śmierci 3-latka bada prokuratura

Okoliczności zdarzenia bada teraz Prokuratura Okręgowa. Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Prokuratura nie udziela nie udziela na razie szczegółowych informacji.

– Na chwilę obecną realizowane są wszelkie czynności mające na celu procesowe wyjaśnienie okoliczności i przyczyn zgonu chłopca. W ich toku zabezpieczyliśmy całość dokumentacji i realizowane są czynności z udziałem świadków – przekazał nam prok. Arkadiusz Jarosz, zastępca prokuratora okręgowego.

Sekcja zwłok dziecka jest planowana na czwartek, 13 lipca. Jak mówi prokurator, dopiero wtedy pojawi się więcej informacji na temat przyczyny zgonu 3-latka.

3-latek spacerował po parapecie bloku w Kielcach. Wystarczyła chwila nieuwagi