Uduszenie przyczyną śmierci 15letniego wychowanka Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Łańcucie - to wstępne ustalenia po sekcji zwłok nastolatka, którego ciało w poniedziałek znalazł jego współlokator.
Jak powiedział nam Paweł Król z Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, przyczyną śmierci 15-latka było zatkanie górnych dróg oddechowych kulką papieru. Prokuratura nie wyklucza udziału osób trzecich, ale trzeba poczekać na bardziej szczegółowe badania. Chłopiec w ośrodku w Łańcucie przebywał kilka dni, trafił tam z izby dziecka w Katowicach.
Przypomnijmy - 7 września Prokuratura Rejonowa w Łańcucie poinformowana została przez dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Łańcucie o ujawnieniu w Niepublicznym Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Łańcucie zwłok wychowanka w wieku 15 lat.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że małoletni skierowany został przez Sąd do NMOW w Łańcucie, w którym przebywał od dnia 3 września. Wspólnie z innym wychowankiem umieszczony został w dwuosobowym pokoju, gdzie pod nadzorem miał przebywać przez siedem dni, stosownie do wewnętrznych procedur bezpieczeństwa, wynikających z sytuacji epidemicznej.
7 września około godziny 10.00 współlokator, po odebraniu śniadania, poinformował wychowawcę, że kolega z pokoju leży w łóżku i prawdopodobnie nie żyje. Wychowawca wezwał pomoc medyczną. Lekarz z Pogotowia Ratunkowego stwierdził zgon.
Zwłoki zabezpieczono w Prosektorium w Rzeszowie. Śledztwo prowadzone jest o przestępstwo z art.155 kodeksu karnego.