Ognisko legionelli w Rzeszowie wygasa
„W ciągu minionej doby Powiatowa Stacja Sanitarna Epidemiologiczna w Rzeszowie nie odnotowała ani jednego przypadku zachorowania ani zgonu w wyniku zakażenia bakterią Legionelli. Z kolei komunikat wojewódzkiego Sanepidu potwierdza, że woda w rzeszowskim wodociągu jest bezpieczna i zdatna do spożycia – możemy przeczytać w komunikacie wydanym przez urząd miejski w Rzeszowie.
Komunikat jest podsumowaniem czwartkowego porannego posiedzenia sztabu kryzysowego. Z informacji w nim zawartych wynika, że na Podkarpaciu nie pojawiły się nowe przypadki zachorowań.
– To dobra wiadomość, która sugeruje, że ognisko zakażeń jest w fazie wygaszania. Nie mamy także żadnych zgłoszeń o podejrzeniu zachorowań w wyniku zakażenia bakterią, wśród chorych zgłaszających się do lekarzy – przekazał dzisiaj w ratuszu Jaromir Ślączka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rzeszowie.
Dodatkowo z komunikatu Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Rzeszowie wynika, że „zakończone na chwilę obecną badania wody ciepłej i zimnej (54 próbki) pobranych w dniach 18-23 sierpnia br. potwierdzają obecność Legionella pneumophila w 12 próbkach wody ciepłej na poziomie wysokim i średnim. Z pośród dodatnich, trzy badania dotyczą obiektów użyteczności publicznej, a pozostałe mieszkań osób u których potwierdzono zakażenie Legionella pneumophila”.
Ważną informacją jest brak obecności bakterii w miejscach podawania zimnej wody do sieci.
– Te informacje nie są dla nas zaskakujące, nasz system uzdatniania wody jest jednym z najnowocześniejszych w Europie. Od pierwszego dnia, kiedy otrzymaliśmy informację o pacjencie zakażonym Legionellą, prowadziliśmy dodatkowe badania wody, które na żadnym etapie nie wskazały, że źródłem bakterii mógł być miejski wodociąg. Woda zawsze była w nim czysta i bezpieczna i tak jest także teraz – zapewnia Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Opuszczony szpital wojskowy na Podkarpaciu. Sceneria jak z horroru
Polecany artykuł: