Są leki na koronawirusa?

i

Autor: Pixabay

Są dostępne leki na COVID-19?! Na Podkarpaciu jednego zakazano, choć leczył w 48 godzin?!

2020-11-04 8:28

Naukowcy i medycy wciąż szukają leków, które pomogą w walce z COVID-19. Naukowe czasopisma piszą o aprotyninie. Na Podkarpaciu z powodzeniem stosowano amantadynę, ale już jest zakazana. Dlaczego? Szczegóły znajdziesz na ESKA Rzeszów.

Aprotynina: Nowy lek na koronawirusa?

Wciąż trwają gorączkowe poszukiwania leku na koronawirusa. Czasopismo "Cells" donosi, że może nim być substancja o nazwie aprotynina. Z badań międzynarodowego zespołu badawczego wynika, że aprotynina hamuje wnikanie Sars-CoV-2 do komórek gospodarza.

- Doniesiono, że aerozol aprotyniny jest wyjątkowo dobrze tolerowany przez pacjentów z grypą. W związku z tym może mieć szczególny potencjał w zapobieganiu ciężkiej chorobie COVID-19, gdy zostanie zastosowana odpowiednio wcześnie po rozpoznaniu zakażenia - wyjaśnia prof. Martin Michaelis.

Co ciekawe, areozole z aprotyniną są wykorzystywane w areozolach w Rosji do leczenia grypy.

QUIZ. Wiedźmin, Hans Kloss, porucznik Borewicz - bohaterowie polskiej popkultury

Pytanie 1 z 15
Jaki przydomek nosił wiedźmin Geralt z Rivii, główny bohater powieści A. Sapkowskiego?

Lekarz z Podkarpacia leczył pacjentów z COVID-19 amantadyną

Co ciekawe, Wlodzimierz Bodnar, lekarz z Przemyśla, informował oficjalnie na stronie jednej z przychodni o skutecznym leczeniu swoich pacjentów amantadyna:

"(…) mam udokumentowane ponad 100 przypadków wyleczeń i codziennie przybywa ich lawinowo po kilkanaście. Znaczna część ich była o dość ostrym przebiegu" - pisał.

Lekiem odpowiedzialnym za wyleczenie pacjentów Bodnara była substancja znana od około 40 lat i stosowana w leczeniu innych chorób, m.in. stwardnienia rozsianego lub choroby Parkinsona . Przemyski lekarz od 25 lat z powodzeniem stosował amantadynę w leczeniu grypy, ostatnio przepisywał ją pacjentom z COVID-19. Zainspirował się doniesieniami walczących z epidemią lekarzy z Włoch i Hiszpanii, a także kilkoma artykułami naukowymi. Efekt okazał się piorunujący - pacjenci mieli być wyleczeni w 48 godzin. O szczegółach pisaliśmy w artykule poniżej:

Zakaz leczenia COVID-19 amantadyną

Wkrótce jednak Włodzimierz Bodnar poinformował o tym, że nie może już leczyć pacjentów amantadyną. Na stronie swojej przychodni pisze:

"W związku z odgórnymi naciskami, proszę o przyjęcie informacji, że nie będę mógł dalej kontynuować leczenia pacjentów z COVID-19 amantadyną, ponieważ amantadyna nie jest wpisana w schematy leczenia COVID-19. Staram się leczyć zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą, umiejętnościami i przekonaniem. Leczyłem z przeświadczeniem, że zastosuję lek, który mimo że nie jest wpisany w schemat leczenia – to ratuje pacjentowi zdrowie i życie. W związku z powyższym schemat leczenia amantadyną został usunięty ze strony. Bardzo dziękuję Państwu za dotychczasowe wsparcie”.

Okazuje się, że środowisko medyczne sceptycznie odniosło się do sposobów kuracji przemyskiego lekarza.

„W ostatnich dniach wiele się mówi o AMANTADYNIE -ponoć znika z aptek. Jest to lek stosowany w chorobie Parkinsona; wykazuje działanie wirusostatyczne przeciwko wirusowi grypy A. Nie ma ŻADNYCH przesłanek, że może być skuteczna w leczeniu COVID-19! Z pewnością za to może zaszkodzić"- pisze na Twiterze Wojciech Szczeklik, Profesor Medycyny UJCM.

Kiedy będzie szczepionka na koronawirusa?

Wciąż nie wiadomo, kiedy pojawi się skuteczna szczepionka na koronawirusa. Optymistyczne scenariusze zakładają, że jeszcze w grudniu. Jednocześnie mówi się, że druga i trzecia fala koronawirusa mogą trwać nawet do lata 2021.

Posłuchaj o czym może świadczyć nieprzyjemny posmak w ustach. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
Prokurator o morderstwie w Głowaczowej