Jeszcze odrobina cierpliwości - o tą proszeni są rzeszowscy kierowcy, którzy do pracy lub szkoły kursują ulicami Śródmieścia. Trwająca właśnie w tym rejonie przebudowa układu ulic wchodzi już w zasadniczą fazę, która jak wynika z szacunków urzędników, zakończyć ma się w październiku. Jej efektem ma być sprawniejszy przejazd przez centrum Rzeszowa na kierunku północ-południe.
- Obecnie na terenie inwestycji wykonywanych jest wiele zadań. Na ul. Żółkiewskiego trwają prace przy konstrukcji nawierzchni, na ul. Siemieńskiego przy chodnikach i ścieżce pieszo-rowerowej. Na ul. Fredry budowana jest kanalizacja deszczowa i sanitarna, podobne prace są wykonywane na Żółkiewskiego. Na ulicach Fredry, Śniadeckich i Żółkiewskiego trwa budowa oświetlenia. Na miesiące wakacyjne zaplanowana jest budowa ronda, które powstanie u zbiegu ulic Głowackiego i Fredry - wymienia Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa.
Nowa trasa pod wiaduktem nad ul. Batorego
Jednym z najważniejszych elementów przebudowy ulic w Śródmieściu jest nowa trasa pod wiaduktem w ciągu ulicy Batorego, która powinna wpłynąć na zmniejszenie ruchu m.in. na wiadukcie Tarnobrzeskim i al. Piłsudskiego.
Wszyscy pamiętamy ten przejazd sprzed przebudowy – wąski, z ruchem wahadłowym. Nowy da możliwość równoczesnego przejazdu w obydwu kierunkach, dzięki czemu lepiej skomunikowane będą północna i południowa część miasta– podkreśla Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Przebudowa kilkunastu ulic w Śródmieściu kosztować będzie miasto około 50 mln zł. Część tej kwoty pokryją pieniądze unijne.
Polecany artykuł: