Chodzi o przejście, z którego korzystają piesi idący od strony ul. Sokoła w kierunku ul. Jałowego. – To przejście, w wyniku przeprowadzonej przed laty przebudowy alei Cieplińskiego jest bardzo szerokie. Pieszy musi pokonać kilka pasów ruchu, wchodzi na pas zieleni i po pokonaniu go znów przed nim jest konieczność przejścia przez kilka pasów – tłumaczył prezydent Rzeszowa. Przejście jest niebezpieczne, dochodzi tam do niebezpiecznych kolizji i wypadków. – Dlatego tak ważne jest odpowiednie doświetlenie tego miejsca. Dzięki temu piesi są o wiele lepiej widoczni. To zadanie jest także pewnym symbolem tego na co mocno stawiamy obecnie w naszym mieście, czyli na poprawę bezpieczeństwa pieszych – mówił prezydent Rzeszowa.
CZYTAJ TAKŻE: RZESZÓW. W mieście powstanie kolejny park kieszonkowy. Gdzie tym razem?
Takich przejść ma być więcej
W rozwiązaniu na al. Cieplińskiego zastosowano m.in. odpowiednie natężenie światła. Zastosowano także łagodzące skutki zderzenia konstrukcje słupów. – Nie wykluczamy, że kolejne takie rozwiązania będą się pojawiać na innych rzeszowskich przejściach. Myślimy o tym, aby środki niezbędne na takie inwestycje zdobyć z programów unijnych – zapowiedział Konrad Fijołek.