Posypały się mandaty. W ostatni weekend podczas kontroli policjanci wystawili ich kilkaset za brak maseczek, a funkcjonariusze pojawili się na ulicach, przystankach, ale też w placówkach handlowych. Najwięcej mandatów zebrali mieszkańcy Rzeszowa, mówi nam Ewelina Wrona z Podkarpackiej Policji.
Mandaty ZGODNE z prawem
podczas weekendowej kontroli podkarpaccy policjanci pouczyli 35 osób, nałożyli 300 mandatów. Natomiast w 92 przypadkach, kiedy mieszkańcy odmawiali ich przyjęcia, sporządzone zostały wnioski o ukaranie do sądów. Nie ma też co liczyć na taryfę ulgową - jak informuje Stowarzyszenie Sędziów Polskich, policja może wystawiać takie mandaty za brak maseczki w wysokości 500 zł i jest to zgodne z prawem. Do tej pory podstawa prawna w tym zakresie była wadliwa.
CZYTAJ TAKŻE: List parafian do proboszcza. Żądają m.in. żeby sam zarabiał na mandaty za jazdę po pijaku [CAŁY LIST]
Przez najbliższe dwa tygodnie w całym kraju obowiązują nowe, bardziej restrykcyjne obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Wprowadzone ograniczenia znane są już z poprzednich miesięcy, a policjanci od początku epidemii kontrolują sposób realizowania obowiązujących przepisów.
Każda sprawa jest traktowana indywidualnie i to policjant decyduje o tym, czy dana interwencja zakończy się pouczeniem, mandatem czy zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu. W sytuacjach uporczywego lekceważenia obowiązujących przepisów, policja powiadomi także służby sanitarne. One mają uprawnienia do tego, aby nakładać wysokie kary pieniężne.
