Okradali mieszkania w Rzeszowie
Takie kradzieże to nic nowego i wydaje się, że mieszkańcy powinni nie dawać się oszukać. Mimo to, dwóch mężczyzn okradło od stycznia minimum pięć mieszkań w Rzeszowie podając się za pracowników administracji. Ich sposób działania był bardzo prosty - jedna osoba zajmowała właściciela mieszkania, druga w tym czasie wchodziła do środka i plądrowała pomieszczenia kradnąc pieniądze i biżuterię.
17 listopada zatrzymano złodziei. Okazało się, że to 24 i 36-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Obaj przyznali się do winy i trafili do policyjnego aresztu.
Nad sprawą pracują policjanci z komisariatu na osiedlu Baranówka. Podejrzani już wcześniej byli karani za podobne przestępstwa:
- Na podstawie zebranego materiału dowodowego przedstawili im po 4 zarzuty kradzieży popełnionej w warunkach recydywy. Przy 36-latku, policjanci znaleźli niewielką ilość marihuany. Dlatego mężczyzna usłyszał dodatkowy zarzut posiadania niedozwolonych środków odurzających - wyjaśnia Adam Szeląg, rzecznik KMP Rzeszów.
Niewykluczone, że zatrzymani mają na koncie więcej takich kradzieży, dlatego sprawa ma charakter rozwojowy.
Nie wpuszczaj obcych osób do mieszkania
Pamiętajmy, by nie wpuszczać obcych mieszkań do swoich mieszkań. Jeśli ktoś podaje się na przykład za pracownika spółdzielni, warto zweryfikować tę informację u źródła, na przykład telefonując do zarządcy budynku. Pamiętajmy też, że administratorzy budynków zwykle o wszelkich działaniach w naszych mieszkaniach, na przykład przeglądach kominiarskich, informują zawsze z wyprzedzeniem.