RZESZÓW: Oprysków na komary nie będzie. Prezydent podjął decyzję po konsultacjach z mieszkańcami i ekspertami

i

Autor: Grzegorz Bukała/ UM Rzeszów

RZESZÓW: Oprysków na komary nie będzie. Prezydent podjął decyzję po konsultacjach z mieszkańcami i ekspertami

2021-07-24 9:56

Ci ostatni zwracali przede wszystkim uwagę na wpływ używanych przy odkomarzaniu środków na inne orgazmy żywe, jak np. koniki polne, pszczoły, mrówki czy organizmy wodne. By pozbyć się uciążliwych „krwiopijców” miasto będzie stawiać na inne metody walki.

Swoje decyzje chcę podejmować po konsultacjach z mieszkańcami i po zapoznaniu się z opinią ekspertów. Forma konsultacji będzie jeszcze dopracowywana, na razie w przypadku tematu oprysków na komary zapytaliśmy mieszkańców o zdanie na Facebooku. Zapoznałem się z wynikami tej mini sondy i przede wszystkim z komentarzami zamieszczonymi pod naszym postem. Komentarze były jednoznaczne – prawie wszystkie przeciw stosowaniu oprysków. Dziś natomiast chcę poznać opinię ekspertów – powiedział na początku spotkania zorganizowanego w  rzeszowskim Urban Labie prezydent Konrad Fijołek.

W nim uczestniczyli także eksperci- m.in. dr hab. Łukasz Łuczaj, botanik, kierownik Zakładu Botaniki Uniwersytetu Rzeszowskiego, Mirosław Ruszała ze Stowarzyszenie EKOSKOP, dr Sławomir Stec z Instytutu Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza oraz ekspert Smart City.

Wszyscy specjaliści byli zgodni co do tego, że opryski chemiczne nie są dobrym pomysłem na pozbycie się komarów w mieście, ponieważ cierpią na tym także inne owady.

Z czego wynika chęć odkomarzania? Z nieświadomości tego, że nasze działanie, które podejmujemy, ma wpływ nie tylko na to co usuwamy. Nie ma selektywnych środków na komary. Każdy środek na komary zabija wszystkie owady – koniki polne, mrówki, muszki, osy, pszczoły… Wszystkie owady bez wyjątku. Opisując obrazowo – stosując taki oprysk to tak jakby z miotaczem ognia przejść przez trawnik. Dodatkowo środki stosowane do oprysku dostają się do wody i oczywiście mają negatywny wpływ na organizmy wodne – mówił Łukasz Łuczaj.

Po wysłuchaniu opinii ekspertów i wzięciu pod uwagę zdania mieszkańców Fijołek zdecydował, że w tym roku chemicznego odkomarzania w Rzeszowie nie będzie.

Opinie ekspertów są jednoznaczne. Pokrywają się z komentarzami, które znalazły się pod naszą mini sondą na Facebooku. Dlatego nie będziemy w Rzeszowie przeprowadzać chemicznego odkomarzania. Będziemy mocniejszy akcent stawiać na inne metody walki z komarami. Mam tu na myśli m.in. jerzyki. Sporo budek dla tych ptaków, które mogą dziennie zjeść nawet 20 tys. komarów, jest już w mieście. W przyszłym roku pojawią się kolejne. Myślimy m.in. także o roślinach, które odstraszają komary – powiedział prezydent.

 

Quiz. Najważniejsze wydarzenia w Polsce po 2000 roku. Pamiętasz je?

Pytanie 1 z 15
Papież Jan Paweł II zmarł w 2005 roku. Pamiętasz w jaki dzień?
Czesław Lang zaprasza na III etap Tour de Pologne
Drogowskazy: o terapii lasem i zdrowiu psychicznym Polaków. TO MATERIAŁ Z CYKLU DOBRZE POSŁUCHAĆ