Swoje decyzje chcę podejmować po konsultacjach z mieszkańcami i po zapoznaniu się z opinią ekspertów. Forma konsultacji będzie jeszcze dopracowywana, na razie w przypadku tematu oprysków na komary zapytaliśmy mieszkańców o zdanie na Facebooku. Zapoznałem się z wynikami tej mini sondy i przede wszystkim z komentarzami zamieszczonymi pod naszym postem. Komentarze były jednoznaczne – prawie wszystkie przeciw stosowaniu oprysków. Dziś natomiast chcę poznać opinię ekspertów – powiedział na początku spotkania zorganizowanego w rzeszowskim Urban Labie prezydent Konrad Fijołek.
W nim uczestniczyli także eksperci- m.in. dr hab. Łukasz Łuczaj, botanik, kierownik Zakładu Botaniki Uniwersytetu Rzeszowskiego, Mirosław Ruszała ze Stowarzyszenie EKOSKOP, dr Sławomir Stec z Instytutu Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza oraz ekspert Smart City.
Wszyscy specjaliści byli zgodni co do tego, że opryski chemiczne nie są dobrym pomysłem na pozbycie się komarów w mieście, ponieważ cierpią na tym także inne owady.
Z czego wynika chęć odkomarzania? Z nieświadomości tego, że nasze działanie, które podejmujemy, ma wpływ nie tylko na to co usuwamy. Nie ma selektywnych środków na komary. Każdy środek na komary zabija wszystkie owady – koniki polne, mrówki, muszki, osy, pszczoły… Wszystkie owady bez wyjątku. Opisując obrazowo – stosując taki oprysk to tak jakby z miotaczem ognia przejść przez trawnik. Dodatkowo środki stosowane do oprysku dostają się do wody i oczywiście mają negatywny wpływ na organizmy wodne – mówił Łukasz Łuczaj.
Po wysłuchaniu opinii ekspertów i wzięciu pod uwagę zdania mieszkańców Fijołek zdecydował, że w tym roku chemicznego odkomarzania w Rzeszowie nie będzie.
Opinie ekspertów są jednoznaczne. Pokrywają się z komentarzami, które znalazły się pod naszą mini sondą na Facebooku. Dlatego nie będziemy w Rzeszowie przeprowadzać chemicznego odkomarzania. Będziemy mocniejszy akcent stawiać na inne metody walki z komarami. Mam tu na myśli m.in. jerzyki. Sporo budek dla tych ptaków, które mogą dziennie zjeść nawet 20 tys. komarów, jest już w mieście. W przyszłym roku pojawią się kolejne. Myślimy m.in. także o roślinach, które odstraszają komary – powiedział prezydent.