Pumptruck to nic innego, jak tor do jazdy przede wszystkim rowerem, mający kształt zamkniętej pętli wyposażonej w zakręty i muldy. Jazda po takim torze zapewnić ma jeżdżącemu wszechstronny trening, kształtujący zarówno refleks i kondycję, jak również zmysł równowagi. Korzystać mogą z niego także fani jazdy na rolkach.
Ten, który powstać ma na rzeszowskich Bulwarach, będzie drugim tego typu w mieście i składać ma się docelowo z dwóch torów.
Pierwszy z nich to minipumptrack, czyli tor dedykowany najmłodszym i mniej doświadczonym miłośnikom jazdy na rowerze. Bardziej doświadczeni będą mogli korzystać z większego toru głównego. Łączna długość wszystkich odcinków torów wyniesie 375 m. W ramach tego zadania wykonana zostanie także kanalizacja deszczowa, zamontowane zostaną również latarnie i stojaki na rowery, a także elementy małej architektury – m.in. ławki i kosze na śmieci- mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem urzędników- nową atrakcję dla miłośników rowerowej jazdy być może uda się zakończyć w trzecim kwartale bieżącego roku.
Warto dodać, że pumptrack nie jest jedyną atrakcją, która zagościć ma w niedalekiej przyszłości na rzeszowskich Bulwarach. Do istniejącej tam ścieżki biegowej dobudowany ma zostać nowy odcinek, dzięki któremu dla biegaczy stworzy się, liczącą ponad kilometr, treningowa pętla.