Te sceny mogą mrozić krew w żyłach i zasługują na potępienie. 3 marca przed godziną 23 dwóch mężczyzn zamówiło taksówkę. Kurs rozpoczął się przy dworcu PKP i miał zakończyć na ulicy Kurpiowskiej. Po dojechaniu na miejsce klienci zaatakowali taksówkarza:
- Jeden z nich przytrzymywał i dusił pokrzywdzonego, a drugi uderzał go po twarzy. Napastnicy zażądali od taksówkarza pieniędzy. Gdy pokrzywdzony zaczął się im wyrywać, uciekli z samochodu, kradnąc kluczyki, tablet i 100 złotych. Wezwani na miejsce ratownicy medyczni stwierdzili, że obrażenia taksówkarza wymagają przewiezienia go do szpitala - wyjaśnia Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie.
Udało się wytypować podejrzewanych. To bracia w wieku 19 i 31 lat. 11 maja doszło do ich zatrzymania. Udało się przy tym odnaleźć skradzione kluczyki.
Przeprowadzono eksperyment procesowy. Bracia usłyszeli zarzut rozboju i trafili do aresztu. Grozi im do 12 lat za kratkami.