- W rzece Magierce na Podkarpaciu odkryto dużą ilość sztucznych odpadów, prawdopodobnie styroduru.
- Policja szybko zidentyfikowała i zatrzymała mężczyznę podejrzanego o wyrzucenie śmieci.
- Śledztwo ma ustalić, czy doszło do przestępstwa przeciwko środowisku, a gmina usunęła zanieczyszczenia.
- Więcej informacji znajdziesz na stronie Eska.pl.
Rzeka sztucznych odpadów na Podkarpaciu
Do szokującego i groźnego dla środowiska incydentu doszło w miejscowości Izdebki (gmina Nozdrzec). Policjanci z Brzozowa zostali zaalarmowani o tym, że w rzece Magierce pojawiły się znaczne ilości odpadów pochodzenia sztucznego, najprawdopodobniej styroduru. Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci natychmiast udali się na miejsce. Obecny na miejscu technik kryminalistyki przeprowadził dokumentację fotograficzną i zabezpieczył ślady. Policjanci z Brzozowa szybko ustalili pochodzenie odpadów i potencjalnego sprawcę zanieczyszczenia rzeki Magierki w miejscowości Izdebki.
Zgłoszenie dotyczyło dużej ilości odpadów, najprawdopodobniej styroduru, wyrzuconych bezpośrednio do koryta rzeki. Dzięki intensywnym działaniom funkcjonariusze już następnego dnia zatrzymali mężczyznę związanego z tą sprawą – mówi asp. Tomasz Hałka z KPP w Brzozowie.
Mężczyzna złożył wyjaśnienia dotyczące okoliczności, w jakich odpady trafiły do rzeki.
ZOBACZ: Miasto przyszłości na Podkarpaciu. To ono zdaniem AI przejdzie największą metamorfozę
Szybka reakcja służb i apel
Śledztwo nadzorowane przez prokuraturę ma wyjaśnić, czy doszło do przestępstwa przeciwko środowisku, nielegalnego składowania odpadów, czy wykroczenia. Policja przypomina, działania niszczące środowisko naturalne nie pozostaną bezkarne.
Nie bądźmy obojętni na dewastację przyrody. Każdy z nas ma wpływ na środowisko. Zgłaszajmy takie przypadki i razem dbajmy o naturę – apeluje asp. Tomasz Hałka
Ważną rolę w sprawie odegrała również gmina Nozdrzec, która, jako strona pokrzywdzona, podjęła natychmiastowe działania i usunęła zanieczyszczeń z koryta rzeki Magierki.