Spis treści
- Startuje 72. Turniej Czterech Skoczni
- Turniej Czterech Skoczni - kandydaci do zwycięstwa
- Turniej Czterech Skoczni. Gdzie oglądać transmisje?
Startuje 72. Turniej Czterech Skoczni
Oberstdorf, Garmisch-Partenkirchen, Innsbruck i Bischofshofen – te miejscowości zna każdy kibic sportu. To areny legendarnej imprezy rozgrywanej co roku na przełomie grudnia i stycznia. Mowa oczywiście o Turnieju Czterech Skoczni, który rusza już w czwartek, 28 grudnia. Po bardzo nieudanym początku sezonu w wykonaniu polskich skoczków, z niemałymi obawami możemy przystępować do pierwszej dużej imprezy sezonu 2023/2024. Skoczkowie trenowani przez Thomasa Turnbichlera zaliczyli najsłabszy start sezonu od wielu lat. Świadczą o tym chociażby liczby. Do tej pory wszyscy nasi zawodnicy zdołali uzbierać jedynie 158 punktów, a najwyżej sklasyfikowanym w generalce skoczkiem jest Piotr Żyła, zajmujący 22 pozycję.
W świąteczny poniedziałek Polski Związek Narciarski przedstawił nazwiska skoczków, którzy wezmą udział w 72. Turnieju Czterech Skoczni. W przeciwieństwie do poprzednich konkursów tej zimy, nasza kadra do niemiecko-austriackiej imprezy może przystąpić w sześcioosobowym składzie. Powiększenie limitu startowego ma związek z dobrymi występami Aleksandra Zniszczoła w Pucharze Kontynentalnym. W turnieju zaprezentują się: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot.
Polecany artykuł:
Turniej Czterech Skoczni - kandydaci do zwycięstwa
Historia Turnieju Czterech Skoczni jest dla nas bardzo przyjemna. Trzykrotnie imprezę wygrywał Kamil Stoch, który znajduje się także w elitarnym gronie zawodników triumfujących we wszystkich czterech konkursach jednego turnieju. Po jednym zwycięstwie na swoim koncie mają Adam Małysz i Dawid Kubacki. To historia, ale nazwisk naszych skoczków próżno upatrywać w gronie kandydatów do zwycięstwa w zbliżającej się edycji. Początek sezonu zdominowali Niemcy i Austriacy. W klasyfikacji generalnej na prowadzeniu znajduje się Stefan Kraft, który okazał się najlepszy w sezonie 2014/2015. W dotychczasowych konkursach trwającego sezonu dobrze spisywali się także Andreas Wellinger, przeżywający najlepszy moment w karierze Pius Paschke czy Jan Hoerl. Coraz lepiej skaczą również Norwegowie, a powoli do najwyższej formy dochodzi Ryoyu Kobayashi. Ostatnie konkursy były niezwykle udane dla Szwajcara Gregora Deschwandena, który może okazać się czarnym koniem turnieju. Zawodników prezentujących dobrą dyspozycję jest wielu, a Złoty Orzeł dla triumfatora TCS tylko jeden.
Turniej Czterech Skoczni. Gdzie oglądać transmisje?
Wszystkie konkursy 72. Turnieju Czterech Skoczni będziemy mogli oglądać na antenach TVN-u i Eurosportu oraz w usłudze Player. Na dwóch ostatnich platformach zobaczymy także wszystkie sesje kwalifikacyjne, które w niemiecko-austriackiej imprezie są niezwykle ważne. Przypomnijmy, że w Turnieju Czterech Skoczni skoczkowie rywalizują w parach wyłonionych właśnie w kwalifikacjach. Zwycięzca pojedynku w systemie KO automatycznie przechodzi do drugiej serii. Słabszy skoczek może liczyć na miejsce w gronie pięciu szczęśliwych przegranych. Jak prezentuje się szczegółowy harmonogram nadchodzącego wydarzenia?
Czwartek, 28 grudnia
16:30 - Oberstdorf, kwalifikacje
Piątek, 29 grudnia
17:15 - Oberstdorf, konkurs
Niedziela, 31 grudnia
13:45 - Garmisch-Partenkirchen, kwalifikacje
Poniedziałek, 1 stycznia
14:00 - Garmisch-Partenkirchen, konkurs
Wtorek, 2 stycznia
13:30 - Innsbruck, kwalifikacje
Środa, 3 stycznia
13:30 - Innsbruck, konkurs
Piątek, 5 stycznia
16:30, Bischofshofen, kwalifikacje
Sobota, 6 stycznia
16:30, Bischofshofen, konkurs
ZOBACZ: TO ONE NAJMOCNIEJ WSPIERAJĄ SKOCZKÓW NARCIARSKICH. KIM SĄ PARTNERKI SPORTOWCÓW?