Rumuńscy grzybiarze na Podkarpaciu
Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami straży granicznej i straży leśnej skontrolowali obozowisko rumuńskich grzybiarzy, którzy od kilku dni przebywali na polu namiotowym w miejscowości Wola Niżna (gm. Dukla) na Podkarpaciu. Funkcjonariusze wylegitymowali około 120 obcokrajowców, którzy jeszcze przed świtem zamierzali wyjść do lasu.
Policjanci z Krosna wspierani przez funkcjonariuszy straży granicznej i straży leśnej skontrolowali grupę rumuńskich grzybiarzy w czwartek rano. Kilka dni temu obcokrajowcy rozbili obozowisko na polu namiotowym w miejscowości Wola Niżna w gminie Dukla. Jak powiedział podkomisarz Paweł Buczyński, oficer prasowy komendy w Krośnie, mundurowi chcieli sprawdzić, czy cudzoziemcy przebywają w Polsce legalnie i czy nie są to osoby poszukiwane.
– Funkcjonariusze wylegitymowali około 120 obcokrajowców, którzy jeszcze przed świtem zamierzali wyruszyć do lasu. Policjanci sprawdzili też stan techniczny samochodów i busów, którymi grzybiarze przyjechali do Polski. Auta wypełnione były pustymi skrzynkami oraz sprzętem biwakowym – przekazał podk. Buczyński.
Dodał, że w przeszłości zdarzało się, że organizatorzy takich obozowisk pozostawiali po sobie bałagan i niszczyli mienie.
– Dwa lata temu, pod jedną z wiat turystycznych, zagraniczni turyści urządzili sobie kapitalny remont silnika samochodowego. Podczas remontu wyciekły oleje eksploatacyjne. A parkingi i leśna infrastruktura to nie jest warsztat samochodowy. Zresztą, stan techniczny samochodów jest w Polsce priorytetem, stąd podczas kontroli byli obecni policjanci ruchu drogowego – dodał podk. Buczyński.
Policyjna akcja miała też związek z przywróconymi o północy z wtorku na środę kontrolami na granicy polsko-słowackiej. Powodem jest nasilona presja migracyjna szlakiem bałkańskim przez Słowację.
Grzyby wielkości dłoni. Takie zbiory tylko na Podkarpaciu!
Polecany artykuł: