granica

i

Autor: pixabay

Wydarzenia

Rozstała się z partnerem, po czym zniszczyła zniszczyła znak graniczny. Teraz czeka ją spotkanie przed sądem

2024-01-30 15:18

41-letnia turystka ze Śląska zniszczyła w Bieszczadach znak graniczny, wypisując na nim wulgarne hasło. Tłumaczyła, że chciała wyrazić emocje po rozstaniu z partnerem. Teraz za swoje zachowanie stanie przed sądem. Grozi jej do dwóch lat więzienia.

41-letnia turystka zniszczyła w Bieszczadach znak graniczny

Jak poinformował we wtorek rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej por. Piotr Zakielarz, do zdarzenia doszło w poniedziałek w Bieszczadach w miejscowości Tarnawa. Grupa turystów, która wcześniej zwiedzała pobliskie torfowisko, została zauważona w pobliżu granicy państwa.

"Jedna z turystek podchodząc do znaku granicznego dokonała jego dewastacji wykonując na nim kolorowy, wulgarny napis" – przekazał por. Zakielarz. Dodał, że kobieta tłumaczyła mundurowym, że nie wiedziała, iż niszczenie znaku granicznego to przestępstwo.

"Wyjaśniła, że dewastując znak, chciała wyrazić swoje emocje, bo właśnie rozstała się z partnerem" – powiedział rzecznik BiOSG.

Turystka przyznała się do popełnionego przestępstwa, a sprawa finalnie trafi do sądu.

Zgodnie z kodeksem karnym niszczenie znaków granicznych zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.

Międzynarodowa akcja bieszczadzkiej Straży Granicznej. Odkryli ogromne nielegalne fabryki

Jak działa system perymetryczny na granicy z Białorusią? Straż Graniczna pokazała nagrania