To był spokojny sobotni wieczór. 3 października około godziny 19 policjanci ruchu drogowego na ulicach Ropczyc wypatrzyli rozpędzone bwm, którego kierowca celowo wpadałał w poślizg na Rondzie 650-lecia. Piratem okazała się nastolatka. W dodatku pijana.
Po zatrzymaniu z bmw wysiadła młoda dziewczyna. Ma dopiero 16 lat, więc o prawie jazdy nie mogło być mowy. Mundurowi szybko wyczuli też od niej alkohol, a alkomat wskazał 1,5 promila. Młoda dama trafiła pod opiekę matki, a samochód na policyjny parking.
To nie koniec tej historii. Konsekwencje nocnych wybryków mogą być surowe. 16-latka stanie przed sądem rodzinnym, a policjanci sprawdzą, czy właścicielem bwm wiedział, że dziewczyna urządza rajd i jej na to pozwolił.