Wczoraj po godz. 11, dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o zatruciu tlenkiem węglem mieszkanki Ropczyc. Jak wynika ze wstępnych ustaleń mundurowych, 37-letnia kobieta podczas kąpieli, źle się poczuła, na szczęście poinformowała o tym domowników. - Dzięki ich reakcji szybko została wyprowadzona z domu, co pozwoliło uniknąć tragedii - podkreślają ropczyccy mundurowi. Jak się okazało, prawdopodobną przyczyną złego samopoczucia kobiety, był wydobywający się z piecyka gazowego tlenek węgla. Kobieta trafiła do szpitala.
- Obecni na miejscu strażacy stwierdzili w pomieszczeniach domu podniesione stężenie tlenku węgla. Dokładne okoliczności tego zdarzenia, będą teraz wyjaśniane przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach - informują policjanci.
CZYTAJ TAKŻE: Podkarpackie: 6,5 tys. odbiorców bez prądu. 77 interwencji straży pożarnej
Sprawdź piec i wentylacje!
Przypominamy, tlenek węgla nie ma smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie dusi w gardle. Niestety najczęstszą przyczyną zatrucia jest wadliwa instalacja grzewcza. - Aby uniknąć tragedii zlecajcie fachowcom okresowe sprawdzanie pieców i drożności kanałów wentylacyjnych w swoich domach - radzą policjanci.