Ogromne zainteresowanie rentą wdowią na Podkarpaciu
Od początku 2025 roku ogromne zainteresowanie mieszkańców Podkarpacia wzbudza tzw. renta wdowia. - Dziesiątki tysięcy osób odwiedziły już nasze placówki – zarówno w celach informacyjnych jak i po to aby złożyć wniosek – przekazał nam Wojciech Dyląg, regionalny rzecznik prasowy ZUS w woj. podkarpackim. Dodaje, że sale obsługi klientów są pełne, a czas na złożenie wniosków to jeszcze kilka miesięcy.
Nasze sale obsługi klientów są pełne seniorów. Jeśli komuś się renta wdowia należy to zapewniam, że wniosek złożony dziś po oczekiwaniu w kolejce, czy wniosek złożony chociażby w maju czy czerwcu - bez kolejki będzie tak samo rozpatrzony a wysokość przyznanej renty dokładnie taka sama – przekazał Wojciech Dyląg.
Ponad 15 tysięcy wniosków o rentę wdowią na Podkarpaciu
W całej Polsce ZUS otrzymał już 300 tys. wniosków o tzw. rentę wdowią.
Tylko na Podkarpaciu wpłynęło ich 15666, najwięcej w placówkach ZUS w Rzeszowie – 3332, Przeworsku – 1383, Jaśle – 1330, Mielcu – 1329 i Stalowej Woli – 1197 – wylicza rzecznik.
Rzecznik przypomina także, że na stronie internetowej ZUS zamieszczona jest interaktywna ankieta, dzięki której można sprawdzić czy ktoś będzie mógł skorzystać z renty wdowiej.
Ankieta poprzez pytania sprawdza krok po kroku, czy klient spełnia wszystkie warunki wymagane do przyznania renty. Żebyśmy mogli przyznać rentę wdowią, wnioskodawca będzie musiał spełnić łącznie kilka warunków. Jeśli nie spełni, chociaż jednego z nich, nie będzie mógł skorzystać z prawa do łączenia świadczeń. Aby się przekonać, czy je spełnia, powinien odpowiedzieć na siedem pytań zamieszczonych w ankiecie – mówi Wojciech Dyląg.
ZOBACZ: Tych pracowników najbardziej brakuje na Podkarpaciu
Komu przysługuje renta wdowia?
Wypłata renty wdowiej przysługuje osobie, która ma prawo do co najmniej dwóch świadczeń emerytalno-rentowych, w tym renty rodzinnej po zmarłym małżonku. Do tej pory taka osoba mogła pobierać tylko jedno z tych świadczeń wyższe lub wybrane.
Od lipca renta wdowia dla uprawnionej osoby to połączenie dwóch świadczeń 15 proc. własnego świadczenia i cała renta rodzinna, którą otrzymuje wdowiec czy wdowa lub odwrotnie 100 proc. swojego świadczenia np. emerytury i 15 proc. przysługującej renty rodzinnej. Co ważne wysokość sumy świadczeń ustalonych w zbiegu – czyli renty wdowiej - nie może przekroczyć trzykrotności kwoty najniższej emerytury, tj. obecnie do końca lutego 2025 r. to 3 x 1780,96 zł, czyli łącznie 5342,88 zł – tłumaczy Wojciech Dyląg.
I dodaje, że „samo bycie wdową czy wdowcem nie wystarczy do uzyskania prawa do renty wdowiej. Renta wdowia będzie przyznawana na wniosek po spełnieniu określonych warunków. Trzeba mieć ukończony powszechny wiek emerytalny, wynoszący 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn, pozostawać we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci małżonka, nabyć prawo do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż w dniu ukończenia 55 lat (kobieta) i 60 lat (mężczyzna). To oznacza, że wdowa, która nabyła prawo do renty rodzinnej w wieku 40 czy 50 lat nie będzie miała prawa do renty wdowiej. Ze zwiększenia nie skorzystają także osoby, które pozostają obecnie w związku małżeńskim” – wyjaśnia rzecznik.
Renta rodzinna, a renta wdowia. Jaka zależność?
Przyznanie renty wdowiej będzie możliwe, jeśli wdowa lub wdowiec mają ustalone prawo do renty rodzinnej. Osoby, które do tej pory nie ubiegały się o przyznanie renty rodzinnej, ponieważ świadczenie po współmałżonku byłoby mniej korzystne, powinni złożyć wniosek.
Następnie do końca lipca 2025 r., należy złożyć wniosek o ustalenie zbiegu świadczeń z rentą rodzinną, korzystając z formularza ERWD. Podobna sytuacja dotyczy osób pobierających rentę rodzinną, które nigdy nie wnioskowały o przyznanie emerytury.
Trzeba pamiętać, że jeśli klient złoży od razu wniosek o „rentę wdowią”, a nie będzie miał ustalonego prawa do co najmniej dwóch świadczeń emerytalno-rentowych, w tym renty rodzinnej po zmarłym małżonku, ZUS odmówi przyznania świadczenia w zbiegu z powodu braku prawa do drugiego świadczenia.