Informacje

Pyton ze Stalowej Woli złapany. Pełzał samotnie po ulicach miasta

2024-08-22 9:30

Poszukiwany przez służby od poniedziałkowej nocy pyton został schwytany. Policję zaalarmowała mieszkanka Stalowej Woli, która zauważyła węża pełzającego po chodniku. Dzięki szybkiej reakcji wąż trafił już do służb weterynaryjnych.

Poszukiwania stalowowolskiego pytona zakończone

Dosyć nietypową informację mogliśmy przeczytać we wtorek na oficjalnym profilu Stalowej Woli na Facebooku. Wczoraj, tj. 19 sierpnia 2024 roku, około godz. 22:00 przy ul. Okulickiego 18 wydostał się na wolność wąż – pyton królewski. Policja wraz ze Strażą Pożarną prowadzą jego poszukiwania. O zdarzeniu został poinformowany powiatowy lekarz weterynarii. Wąż nie jest groźny dla ludzi, ale prosimy o zachowanie czujności. Poszukiwany pyton jest koloru czarnego – mogliśmy przeczytać.

Poszukiwania zakończyły się pozytywnie. Zdecydowana postawa mieszkanki Stalowej Woli i szybka reakcja policjantów pozwoliły na schwytanie węża. W akcję zaangażowani byli policjanci stalowowolskiej jednostki policji oraz funkcjonariusze Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej.

Zwierzę trafiło już do lekarza weterynarii

Policjanci otrzymali informację, że na ulicy Okulickiego po chodniku pełza wąż. Mundurowi interweniujący na miejscu schwytali pytona, a następnie powiadomili o tym fakcie lekarza weterynarii, który zabezpieczył zwierzę w lecznicy.

W tym przypadku na uznanie zasługuje właściwa postawa kobiety, która gdy tylko napotkała węża, powiadomiła służby. Taka postawa pozwala na szybką reakcję i skuteczne działania – przekazują policjanci ze Stalowej Woli.

ZOBACZ: PYTON ZE STALOWEJ WOLI SCHWYTANY 

Katowice: Wielki pyton grasuje w mieście. Może mieć nawet dwa metry!

Gryzące czy niegryzące? Sprawdź, czy poznasz owady, które kąsają nas na spacerach

Pytanie 1 z 10
Jaki owad jest na zdjęciu?
komar