AKTUALIZACJA: Prokuratura ujawnia nowe informacje
Poniżej komunikat prasowy:
Zaniepokojeni sąsiedzi, którzy słyszeli wołanie o pomoc zaalarmowali służby. Z miejsca zdarzenia odjechał samochód marki Audi, którym prawdopodobnie poruszał się sprawca. Uszkodzony samochód ujawniono następnie przy ul. Wadowickiej w Rzeszowie. Po drodze mężczyzna spowodował kolizję uszkadzając ogrodzenie posesji. Mężczyznę zatrzymano przy ul. Krakowskiej około godziny 09.00. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec Rzeszowa.
Prawdopodobnym narzędziem był nóż kuchenny, który z widocznymi plamami ujawniono kilka metrów od miejsca znalezienia zwłok. Na miejscu ujawnienia zwłok trwają nadal czynności nadzorowane przez prokuratora, zabezpieczono liczne ślady, w tym traseologiczne i biologiczne. Zabezpieczono również samochód którym poruszał się mężczyzna.
Na chwilę obecną trwają przesłuchania świadków i członków najbliższej rodziny zmarłej. Sekcja zwłok została zaplanowana na jutro. W zależności od jej wyników zostaną podjęte decyzje co do zasadności przedstawienia zatrzymanemu zarzutów.
Policja szuka sprawcy. Kontrole na drogach wyjazdowych
Po godzinie 6.00 rano przed blokiem przy ulicy Czudeckiej w Rzeszowie odnaleziono ciało 47-letniej kobiety. Ofiara miała rany kłute klatki piersiowej. Na miejsce skierowano grupę dochodzeniowo śledczą, zabezpieczono ślady niezbędne do ustalenia szczegółowych okoliczności zdarzenia. Policjanci ustalili tożsamość zmarłej, okazało się, że jest to 47-letnia mieszkanka Rzeszowa.
W związku ze zdarzeniem policjanci poszukują mężczyzny, który odjechał z miejsca samochodem marki Audi.
Według informacji naszych słuchaczy na drogach wyjazdowych z Rzeszowa policja prowadzi kontrolę. - Na ulicy Krakowskiej stoi patrol policji. Zatrzymują samochody, które chcą wyjechać z miasta. Patrol stał też przy ul. Dębickiej na skrzyżowaniu z Krakowską – informuje słuchacz Eski.Jak dodaje: Poszukują łysego mężczyzny, z brodą i w białej bluzie.
Aktualizacja: Policja znalazła sprawcę
Mężczyzna mogący mieć związek z tym zdarzeniem na ul. Wadowickiej porzucił auto i dalej uciekał pieszo. Na miejsce skierowano policjantów i przewodnika z psem tropiącym. Jak informuje policja:
- Około godz. 9, na ulicy Krakowskiej, policjanci zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który może mieć związek z tym zdarzeniem. Podczas zatrzymania był pijany - mówi nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie
Polecany artykuł: