Sanok. Pracownicy nie dostaną wypłat?
We wtorek 22 października wysłano pismo do kierowników jednostek organizacyjnych miasta Sanoka (szkół, bibliotek, domu kultury itp.) i przewodniczącego Rady Miasta Sanoka mówiące o tym, że istnieje możliwość nieprzekazania pieniędzy na wydatki bieżące, w tym na wynagrodzenia pracowników.
Dokonujemy wszelkich starań, aby nie dopuścić do sytuacji, w której pracownicy jednostek organizacyjnych nie dostaną wynagrodzeń. Z dużym prawdopodobieństwem możemy powiedzieć, że wypłacimy wynagrodzenia w listopadzie, ale z kilkudniowym opóźnieniem – mówi nam Michał Siwak, skarbnik miasta Sanoka.
ZOBACZ: Piękna Wieś Podkarpacka 2024. Te miejscowości walczą o tytuł
Pensje kosztem dotacji dla przedszkoli i faktur
Michał Siwak przekazał w rozmowie z naszym dziennikarzem, że pracownicy jednostek podległym mogą dostać wypłaty za listopad, jednak odbędzie się to kosztem innych.
Zbieramy w tej chwili środki, aby pensje zostały wypłacone kosztem innych zobowiązań, które nie będą za płacone. To między innymi dotacje dla przedszkoli niepublicznych, zapłat za faktury, usługi świadczone na rzecz miasta lub jednostek organizacyjnych.
Temat zostanie poruszony na najbliższej Sesji Rady Miasta i ponownie przedyskutowany, licząc na znalezienie kompromisu w sprawie najważniejszych finansowych tematów dla Sanoka.
Jesteśmy na etapie przygotowywania zmian w budżecie miasta na 2024 rok, jak również wieloletniej prognozy finansowej i uchwały na w sprawie podjęcia obligacji. Te uchwały wejdą do porządku obrad i zostaną przedstawione. Będą obejmowały urealnienie dochodów oraz wydatków miasta Sanoka, urzeczywistnienie wieloletniej prognozy finansowej – przekazał nam Michał Siwak.
Polecany artykuł: