Pracowała w McDonald's ponad dwa lata. Opisuje swoje doświadczenia
Trish była pracownicą sieci McDonald’s przez dwa i pół roku. W specjalnym filmie na TikToku zdecydowała się opowiedzieć o swoich doświadczeniach związanych z pracodawcą. Szokować może słowo, jakiego użyła aby opisać swoją pracę. Według niej to „piekło”. Co według opowieści byłej pracownicy było najgorsze? Trish najgorzej wspomina kontakty z niesfornymi klientami, którzy bardzo często potrafią napsuć sporo krwi obsłudze.
W opublikowanym filmiku kobieta odgrywa zabawną scenę, która nawiązuje do sytuacji napotykanych przez nią w pracy. Wciela się w nim zarówno w rolę klienta, jak i pracownika sieci McDonald’s. Z pewną dozą ironii wskazała też konkretnie, czego lepiej nie zamawiać, aby uniknąć rozczarowania. Trish przyznaje, że klienci bardzo często proszą o „tanią bułkę z kurczakiem”, po czym mają nadzieję na otrzymanie bułki jedynie z majonezem i mięsem. Ludzie liczą tym samym, że zamawiając kanapkę z małą liczbą składników, cena będzie odpowiednia do zamówienia. To jednak niestety nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. McDonald’s nie ma swojej ofercie takich opcji. Można kupić jedynie burgera z kurczakiem, a ewentualna rezygnacja z niektórych składników nie wpływa na końcową cenę.
Niełatwe kontakty z klientami
Filmik na TikToku staje się coraz bardziej popularny. W dialogu z klientem, który prosi o „najtańszą kanapkę z kurczakiem”, Trish dodaje do zamówienia jednego McChickena, czyli najtańszego burgera z oferty. Klient oburza się i cały czas żąda kanapki z samym mięsem i majonezem. Film spotkał się ze sporym zainteresowaniem, pojawiło się pod nim także dużo komentarzy. To m.in. opinie ludzi pracujących w branży. Twierdzą oni, że takie sytuacje z klientami to codzienność. Niektórzy w rozmowach z obsługą są przekonani, że zawsze mają rację i zdanie innych nie ma żadnego znaczenia.
Te MEMY to wehikuł czasu. Tęsknisz za tymi latami?