- Pogoda wpłynęła na prowadzone prace archeologiczne. Opady śniegu oraz mrozy spowodowały, że te prace nie mogły być prowadzone. To wynika z metodyki pracy archeologicznej. W niskich temperaturach nie ma możliwości prowadzenia precyzyjnych badań. A próby ich prowadzenia doprowadziłyby do zniszczenia stanowiska. Dlatego wojewódzki konserwator zabytków wydał decyzję wstrzymującą badania do czasu zmiany warunków pogodowych - mówi Dariusz Bobak z Fundacji Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego.
Prace archeologiczne wstrzymane są już od około 3 tygodni.
Przypomnijmy, badania archeologiczne na Grunwaldzkiej w Rzeszowie miały potrwać do marca. Ale na razie wszystko wskazuje na to, że mogą się przedłużyć.
Co do tej pory odkryto?
Archeolodzy jeszcze w grudniu informowali o resztkach murów Bramy Sandomierskiej, które w jednym z wykopów udało się odnaleźć na głębokości 2,5 metra. Oprócz pozostałości po murach archeolodzy wykopali z ziemi kilka tysięcy zabytków. Głównie były to fragmenty ceramiki. Część z tych materiałów można datować na XVI wiek. Znaleziono także monetę z XVII wieku.
Na tym nie koniec.
-Znaleźliśmy dalsze fragmenty murów. Nie jesteśmy w tym momencie pewni, z czym one się wiążą. Prawdopodobnie mają związek z zabudową dawnej ulicy, czyli są to fundamenty zarówno drewniane jak i kamiennej zabudowy ulicy Grunwaldzkiej. Nie udało nam się znaleźć przeciwległego muru Bramy Sandomierskiej. Być może znajduje się on po drugiej strony ulicy Kopernika - mówi Dariusz Bobak.
Archeolodzy nie zakończyli jeszcze badań w wykopie, w którym odkryto pozostałości po bramie miejskiej. Prace w tym miejscu będą kontynuowane.
A my przypominamy prowadzone na ul. Grunwaldzkiej prace mają związek z zaplanowaną przez miasto przebudową nawierzchni deptaka.