Silne burze przeszły przez Podkarpacie
W niedzielę przez część Podkarpacia przechodziły intensywne burze. Podkarpaccy strażacy wzywani byli do pomocy 60 razy. - Nasze działania polegały głównie na wypompowywaniu wody z piwnic, posesji, budynków mieszkalnych i gospodarczych. Usuwaliśmy także konary drzew leżące na chodnikach i liniach energetycznych – mówi nam bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków. W czasie burz nikt nie został ranny. To właśnie na Podkarpaciu spadło najwięcej deszczu. - W miejscowości Wielkie Oczy zanotowano 33,4 mm, a w Dynowie 30,6 mm. Lokalnie suma opadów może być większa, w tym przykładowej miejscowości Skopów na co wskazują dane telemetryczne systemu radarowego. Sumy opadów są więc większe od prognoz, które wskazywały do około 5-20 mm wody – czytamy na stronie dobrapogoda24.pl. Dość dramatyczna sytuacja wystąpiła w miejscowości Skopów na Podkarpaciu, gdzie doszło do powodzi błyskawicznej. Mały strumyk w kilka chwil zamienił się w rwącą rzekę, która zalała okolicę.
ZOBACZ: Od uderzenia pioruna zapaliła się stodoła. Żywioł przeszedł przez Podkarpackie
Powódź błyskawiczna w Skopowie na Podkarpaciu
Burze Podkarpacia opublikowały na swojej facebookowej stronie nagranie i zdjęcie z miejscowości Skopów na Podkarpaciu. Widać na nich ogrom wody, która wlała się na ulicę i posesje.
- Kolejne nagranie z tej miejscowości, gdzie mały strumyk zamienia się w dużą rzekę, zalewając okolice. Jak informują mieszkańcy, droga w tamtejszej miejscowości jest częściowo przejezdna, trwają prace nad jej oczyszczeniem. To kolejny przypadek w tym sezonie, kiedy to występuje lokalne zalanie oraz podtopienie. W dniu dzisiejszym opady były niemal stacjonarne, a było to spowodowane bardzo wolnym przemieszczaniem się komórek burzowych – informowały Burze Podkarpacia.
Polecany artykuł: