Świnia na drodze
Duża świnia na drodze - zgłoszenie takiej treści odebrali we wtorek 19 maja leżajscy policjanci. Informacja mogła brzmieć jak żart, ale mundurowi szybko pojechali we wskazane miejsce. Okazało się, że na wskazanej drodze rzeczywiście leży potężne zwierzę - dokładnie duża locha. Właściciela udało się szybko namierzyć. Już po kilkudziesięciu minutach przyjechał po swoją własność.
Świnia na piwie, ale finał jest smutny
Informacja szybko obiegła lokalne grupy na profilach społecznościowych. Internauci żartują, że świnka postanowiła napić się piwa - wszak w Leżajsku mieści się browar. Inni dodają, że zwierz być może już był pod wpływem i dlatego postanowił odpocząć na asfalcie. Prawda jednak nie do końca jest radosna.
Okazało się, że 19 maja był ostatnim dniem świnki. Zwierzę desperacko walczyło o życie - uciekło z transportu do ubojni. Po uzyskaniu zezwolenia od Powiatowego Lekarza Weterynarii, locha trafiła z powrotem do transportu.
Właściciel zwierzęcia został ukarany mandatem.