Poranne opady zalały Rzeszów. Woda wdarła się do szpitali, auto utknęło pod wiaduktem

Poranne opady kompletnie zalały Rzeszów

Kierowcy i mieszkańcy Rzeszowa mieli dziś nie lada wyzwanie, aby na czas dotrzeć do pracy. To momentami wydawało się niemożliwe, bo zalane były obwodnice, główne ulice, a także boczne uliczki w mieście. Około godziny 7.00 na ul. Piłsudskiego pod tzw. okrągłą kładą woda utrudniała przejazd samochodom. Skrajne pasy wielu jezdni nie nadawały się do jazdy ze względu na głęboką wodę, która się zebrała.

Zobaczcie zalane drogi w Rzeszowie: 

Woda wdarła się do szpitali i prokuratury 

Jak przekazał nam st. kpt. Paweł Krzyśko z KM PSP w Rzeszowie, pierwsze zgłoszenia do rzeszowskich strażaków zaczęły napływać około godziny 6.40. Przez zaledwie dwie godziny interweniowali oni około 115 razy. Woda wdarła się na parter budynku szpitala MSWiA, Prokuratury Rejonowej, szpitala przy ul. Hetmańskiej i wielu piwnic, między innymi wydziału ruchu drogowego. Zalało również drogę pod wiaduktem na al. Wyzwolenia, gdzie niestety utknął samochód. Do Rzeszowa ściągane są dodatkowe siły do walki ze skutkami nawałnicy. W mieście pracują już strażacy z Głogowa Małopolskiego i Trzebowniska. 

Listen on Spreaker.